Hello,
Q 100 sz, proponuje prawa wyborcze uzaleznic od placenia podatkow. Nie wiem, ile
osob w Polsce nie placi podatku dochodowego, ale w USA ich liczba siega prawie 50%.
Ja sam jestem zwolniony od podatku juz od 10-ciu lat (minimum dochodu ) ale czul
bym sie dyskryminowany, gdyby pozbawiono mnie prawa glosu.
Limit wieku wydaje sie byc najprostszym i najtanszym sposobem. Mozna by rowniez
w pewnym stopniu uwzglednic postulat forumowicza o owych pijaczkach, ale tylko
czesciowo.
Np w biometrycznych dowodach osobistych, latwo by bylo umieszczac uwagi o karalnosci,
lub je kasowac, po uplywie okreslonego czasu.
Pozdrowienia - Bill[/b]