Kurcze, wielkie dzięki za wyjaśnienie sprawy :thumleft: Tu aż prawdziwa dyskusja rozgorzała!
Dzięki zwłaszcza za grafiki - teraz dopiero rozumiem, że schron w zasadzie tuż za wejściem w parku skręca w lewo, przechodzi pod ulicą Chodkiewicza i kończy się gdzieś w lasku po drugiej stronie tej drogi? Bo co prawda na planie Polic jeszcze z lutego 1942 nie ma po stronie dzisiejszego Parku Solidarności żadnej zabudowy (aż do wielorodzinnych domów przy dzisiejszej Barnima) ale dziś wejście do schronu jest tuż przy płocie, a parę metrów dalej znajduje się podpiwniczony dom, więc mogłoby być ciekawie ;-)
Acha - te wyjścia ewakuacyjne są dziś jak rozumiem dostępne wyłącznie od strony schronu (wewnątrz)? Naprawdę nie zamierzam wybierać się tam z wizytą :-) tak tylko z ciekawości pytam, czy dałoby się je w ogóle z powierzchni odkryć, czy też przeszkadza coś więcej niż leśna ściółka (są np. zabetonowane?)
Jeszcze raz dzięki za wiadomości, pozdrowienia - bob
schron ten dokładnie idzie w połowie w parku i w połowie pod działkami (można powiedzieć, że wzdłuż płotu działek)
kawałek dalej można zobaczyć drugie wyjście ze schronu, jest widoczny betonowy fundament pod zadaszenie.
Co do wyjść ewakuacyjnych - są dostępne tylko od wewnątrz, jest to krucha betonowa płyta.
Żeby ładniej to wyglądało załączam fotki jednego wyjścia akurat nie tego w parku ale każde wygląda identycznie
przy każdym wyjściu znajdowała się informacja oraz drabinka
tutaj możemy zobaczyć kawałek płyty
oraz napis
Notausftieg!
Holzstempel mit Brecheisen
oder Kreuzhacke nach innen
schlagen, Vorsicht-Betonplatte
fältt nach unten. Bodendeckung
über dem Ausftieg mit Stange
durchflossen
mówi w skrócie: wyjście awaryjne, w razie potrzeby rozbić betonową płytę i uważać na spadające kawałki
oraz w całkowitych ciemnościach po naświetleniu
Pozdrawiam