Żeby "zamienić się" z własnościowego mieszkania na lokatorskie trzeba zacząć od tego, że nie robi się klasycznej umowy zamiany a umowę: sprzedaży w celu uzyskania w zamian spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. Tzn. Własnościowe sprzedajesz bo masz prawo rozporządzać ograniczonym prawem rzeczowym (mieszk. spółdz. własn.), a w zamian osoba z lokatorskiego przenosi na ciebie swój wkład mieszkaniowy (nie budowlany) i tu właśnie potrzebna jest zgoda Spółdzielni przed zawarciem umowy u notariusza na to, że w momencie jak osoba z lokatorskiego nabędzie twoje własnościowe mieszkanie to mieszkanie najprościej mówiąc nie trafi do kolejki oczekujących członków Spółdzielni ale do ciebie. A czy nie prościej to lokatorskie przekształcić na odrębną własność i zamienić wtedy lokal z księgą wieczystą na spółdzielcze własnościowe?. Chyba, że trzeba dużo uzupełnić do pełnego wkładu budowlanego i w tym jest problem. Mam nadzieję, że to co napisałam jest choć trochę zrozumiałe:)