Niestety wcześniejsze tego typu inicjatywy (np Razem dla Polic, Nowe Police, Tój Głos )…
Tak! To prawda. Najczęstszym powodem tego było to, że nie liczył się cel programowy lecz pozycja do zajęcia. W moim przypadku taka „przypadłość” nie ma najmniejszych szans. Ci którzy mnie znają wiedzą dobrze, że gdybym tylko chciał, to już od dawna mógłbym wygrzewać się „wysiadując” jakiś ciepły stołeczek. Tymczasem ja wciąż zmagam się z niedoskonałościami samorządowymi i społecznymi. Cóż – taka natura. Taki sens funkcjonowania staram się promować wśród naszych członków i co ważniejsze jakoś się to udaje. A najlepiej o tym świadczy to, że do stowarzyszenia przyłączają się młodzi i średnio zaawansowani wiekowo, przy czym pełni zapału do działania. W naszych szeregach przybywa też ludzi z wyższym wykształceniem i niezależnie od tego wszyscy się doskonale rozumiemy. Oczywiście prowadzimy też spory tematyczne, ale w granicach rozsądku koniecznego do osiągnięcia konsensusu. Bywa też i tak, że trapią naszych członków rozmaite wątpliwości. Ostatnio poświęciliśmy temu trochę czasu, aby ostatecznie postanowić, że Police XXI nie umrą śmiercią naturalną z chwilą opadnięcia kurzu wyborczego. Przeciwnie! Zaraz po wyborach – niezależnie od osiągniętego wyniku – rozpoczynamy twórczą pracę przygotowawczą do wyborów w 2014 r. Liczymy jednak, że wyborcy spojrzą na nas przychylnie również w tych najbliższych wyborach 21.11.2010 r. Niewątpliwie naszym atutem jest fakt, że jesteśmy ugrupowaniem obywatelskim o zasięgu regionalnym, co oznacza, że mamy zamiar troszczyć się nie o stołki lecz o jakość życia w gminie i powiecie. Tych, którzy chcą się o tym przekonać naocznie - zapraszamy do stowarzyszenia, a wszystkich mieszkańców - zapraszamy do udziału w wyborach. Pozdrawiam