[Berlin] Pociagiem

[Elton]

Witam chce wybrac sie w niedziele do Berlina wiec kieruje pytanie czy ktos orientuje sie ile kosztuje bilet grupowy do berlina Czy obejmuje przejazd metrem itp itd  z gory dzieki

[mlekova]

Bilet grupowy (do 5 osób) kosztuje 29 Euro. Jak kupisz w kasie na dworcu to zapłacisz w złotówkach, wg kursu dnia.
My jeździliśmy na nim metrem i komunikacją miejską, ale w razie czego dopytaj się w informacji bo ręki sobie za to uciąć nie dam

[mateusz]

Czy z dworca ze Szczecina można się wybrać do Berlina pociągiem?
Może ktoś się orientuje czy można zabrać rower do tego pociągu?

[matthias99]

Można średnio co 2h  jest pociąg do Berlina.

[rbk]

Czy z dworca ze Szczecina można się wybrać do Berlina pociągiem?
Może ktoś się orientuje czy można zabrać rower do tego pociągu?

Zobacz TUTAJ, jest poniżej do zaznaczenia "ptaszek" z przewozem rowerów

[mateusz]

Dzięki:) a da się jeszcze jakoś sprawdzić cenę przez internet?

[rbk]

Dzięki:) a da się jeszcze jakoś sprawdzić cenę przez internet?

Na stronie pkp jak wybiorę link by mi pokazało ile kosztuje taki bilet, niestety nie widzę ceny, więc musisz zadzwonić na informację i podpytać

[Sołtys]

Zapewne można sprawdzić na stronie deutsche bahn (jest dostępna po polsku) http://www.bahn.de/i/view/POL/pl/index.shtml

[C80]

Bardzo fajny dojazd jest do Berlina, z dworca jest dość blisko do centrum Berlina i Bramy Brandenburskiej.

Polecam wycieczkę wiosną i latem, jest co oglądać. To piękne miasto w którym czuje się ducha Europy. Idąc tylko jedną ulicą można zobaczyć Bramę Brandenburską, kilka ambasad w tym brytyjską przygotowaną jak do ataku terrorystycznego, monument upamiętniający ofiary wojny i terroru, mauzoleum ku czci żołnierzy radzieckich, bazylikę i kilka muzeów, Bundestag, pruską kolumnę zwycięstwa...

Autem sprawa bardziej skomplikowana, ale to już offtop więc się nie rozpiszę w czym problem.

PS. Kilka zdjęć z Berlina dałem tutaj. Polecam pojechac samemu i pozwiedzać.

[The_Bill]

Bedac w Pradze od Wlochow mieszkajacych w tym samym hostelu dowiedzialem sie o dosc ciekawym sposobie na podrozowanie. Mianowicie mozna kupic jeden karnet na okreslona ilosc przejazdow pociagiem po calej Europie. Wiecej szczegolow na tej stronie: http://www.interrail.net/

[gumastic]

Autem sprawa bardziej skomplikowana, ale to już offtop więc się nie rozpiszę w czym problem.

Ja jednak pozwolę sobie na ten offtopic, myślę, że dojazd pociągiem został już z grubsza omówiony, a widzę, że niepotrzebnie straszysz ludzi o problemach z samochodem. Byłem w Berlinie wiele razy samochodem i od pierwszego do ostatniego razu nie zauważyłem żadnych problemów. Mowa oczywiście o wyjeździe turystycznym - a więc najczęściej weekend - ruch niewielki, z tego co kojarzę to parkowanie na ulicach w niedzielę bezpłatne, wolne miejsce łatwo znaleźć, paliwa po zatankowaniu w Polsce spokojnie wystarcza w obie strony, więc w czym problem? Kierowcy bardzo kulturalni. Był problem trochę ze znalezieniem drogi powrotnej, o ile do centrum łatwo dojechać kierując się tablicami, to wyjechać trochę trudniej, no ale teraz w dobie gps'ów? Opcja "prowadź do domu" i gumowych drzew! Samochodem wychodzi nawet nieco taniej, musiałby żłopać sporo paliwa, żeby spalić go w obie strony w przeliczeniu za 29 euro - wspomniana cena biletu dla 5 osób na pociąg. Pozostaje tylko sprawa plakietki określającej "ekologiczność" spalania danego samochodu, jest ona wymagana, ale coż to za problem w porówaniu do jazdy pociągiem? Do pociągu trzeba kupić bilet przy każdym wyjeździe, a do samochodu trzeba kupić raz na zawsze plakietkę. Nie czujesz tu żadnej różnicy? Czas jazdy podobny, komfort chyba lepszy - mimo, że niemieckie pociągi przeważnie są eleganckie, to przecież i tak musimy jechać przez Szczecin, a samochodem nie - polecam przez Lubieszyn.  Dodam tylko, że w po samym Berlinie raczej nie warto jeździć samochodem, raczej potraktować go jako do dojazdu, z prostej przyczyny, że najwięcej atrakcji jest właśnie w okolicy Bramy Brandenburskiej i wszystko co najciekawsze można obejść dużym spacerem. Do polecanych atrakcji dodam jeszcze duży, piękny park Tiergarten, również w samym centrum i przez niego właśnie powinna się odbyć duża część z tego spaceru. I mimo sporej ceny polecam wjazd na wieżę telewizyjną na Alexaderplatz, zwłaszcza przy dobrej widoczności - cały Berlin z góry widać jak na dłoni.

[C80]

a widzę, że niepotrzebnie straszysz ludzi o problemach z samochodem

Pozostaje tylko sprawa plakietki określającej "ekologiczność" spalania danego samochodu, jest ona wymagana, ale coż to za problem w porówaniu do jazdy pociągiem?

Mówiąc o bardziej skomplikowanej sprawie mówię wyłącznie o plakietce. Sam dojazd do Berlina i jazda po nim to przyjemność (szczególnie wiosną i latem). Zaparkowanie poza strefą ekologiczną zmusza do pokonania dystansu na nogach, a to już spory dystans do pokonania bo strefa jest ogromna, od granic strefy do Katedry Berlińskiej jakieś 1-2 h z buta. Wjazd pojazdem bez plakietki do strefy może oznaczać (choć nie musi) mandat na bodajże 40€.

Pewnie, że najprościej kupić plakietkę. Tylko, że albo ją trzeba zamówić pocztą wysyłając ksero dokumentów, przepłacić za plakietkę (bo część stron żąda 80 zł, zamiast równowartości 10€) i odczekać tydzień lub więcej, albo nalezy się przejechać na niemiecką stronę np. Schwedt i załatwić tam bezpośrednio za 10€. Nie każdy ma ochotę/czas/odwagę. Niestety w Schwedt w punkcie TUV ani sekretarka, ani diagności nie mówia po angielsku. Idzie się jednak dogadać na migi i w języku polsko-niemiecki-angielskim. Może się okazac, że zrobią ksero dowodu rejestracyjnego i karzą wrócić np. za dwie godziny.

I o to skomplikowanie mi chodziło. Dojazd jest super. Po drodze jest sporo małych, uroczych miasteczek. Faktycznie masz rację, zostawić auto w jednym miejscu i na początek przemaszerować się np. całą ulicą od Strasse des 17 Juni, przez Unter Den Liden do Karl-Liebknecht Strasse lub odwrotnie. Sporo do zwiedzania. Ale nie warto nawet się ograniczac tylko do tych miejsc.

[yak]

Podzielam zdanie "gumastica", co do jazdy samochodem. I to nie tylko w weekendy. Z tym, że w dzień powszedni trzeba mieć drobne na parkowanie. Wracając na GPS bym nie liczył, bo podczas licznych prac drogowych jest słabo przydatny (Umleitung i Umleitung, czyli objazdy raz za razem). A sztuczka z powrotem? Otóż, jeśli się nie chce wylądować w Eberswalde, należy jechać na Prenzlau (dobrze oznakowany kierunek). Po pewnym czasie, kiedy stracimy nadzieję, ze wracamy do kraju, zobaczymy napisy: Stettin/Szczecin i już wiemy, że jedziemy domu. Możemy też jechać w kierunku Pasewalk albo skręcić z autostrady do Löcknitz. Wtedy wylądujemy w Lubieszynie.

[ Dodano: 2010-01-20, 09:26 ]
Jeszcze dopisek o plakietce. Zamiast się tłuc do Schwedt prościej "skoczyć" do Landratsamtu (starostwa) w Pasewalk. Wydział komunikacji z lewej strony, na półpiętrze. Miłe panie, koszt 5 euro.