Foto Anro

[Ważniak]

Żaden zakład foto nawet nie zgodziłby się na tego typu wymagania, aby z klientem ganiać po plaży, czekać na wschód słońca itp.

Nie bądź tego taka pewna.

[Katarzyna.J]

Żaden zakład foto nawet nie zgodziłby się na tego typu wymagania, aby z klientem ganiać po plaży, czekać na wschód słońca itp.

Nie bądź tego taka pewna.

zachody słońca, wschody, bieganie po plaży i wchodzenie do wody, robiłam również fotki w basenie wiec nie wiem w czym jest problem. Dużo jest też takich fotografów jak ja, którzy oferują sesje typu "trash the dress". Dla chcącego nic trudnego.

[Angelika]

... ale, czy reprezentujesz sobą oficjalny duży usługowy zakład fotograficzny, aby w rutynie i nawale pracy mieć jeszcze ochotę na tego typu poświęcenia?
Jeśli tak, to chwała, nie sądzę przecież, że nie ma wyjątków, ale idźcie do Foto Anro, czy innego foto studio i zamówcie taką usługę...

[KrP]

Druga sprawa nie oszukujmy się - jest bardzo drogi i to ogólnie pod każdym względem, wystarczy na uroczystość ślubną, weselną, czy też inną wziąć znajomego z dobrym sprzętem foto żeby cykał fotki i wywołać pliki na jednym z bardzo wielu portali foto-usługowych za znacznie niższą cenę z nie mniejszym zadowoleniem.

Nie chcesz chyba powiedzieć, że amator na amatorskim sprzęcie zrobi lepsze zdjęcie niż profesjonalista (włącznie w odpowiednim wykształceniem w tym kierunku) z profesjonalnym sprzęcie. Szczególnie, że na tego typu imprezach jest kiepsko z odpowiednim światłem.

Na amatorskim sprzęcie może niekoniecznie, ale amator na profesjonalnym sprzęcie potrafi czasem zrobić lepsze zdjęcia niż profesjonalista. A jak patrzę na Foto Anro to nie byłoby to zbyt trudne. ;]

[Katarzyna.J]

... ale, czy reprezentujesz sobą oficjalny duży usługowy zakład fotograficzny, aby w rutynie i nawale pracy mieć jeszcze ochotę na tego typu poświęcenia?
Jeśli tak, to chwała, nie sądzę przecież, że nie ma wyjątków, ale idźcie do Foto Anro, czy innego foto studio i zamówcie taką usługę...

W przypadku sprzętu i jego poświęcenia zawsze wchodzi w to w grę, miałam przypadek, że podczas ceremonii (na szczęście zawsze pracuje z partnerem) partnerowi w momencie gdy młodzi zakładali sobie obrączki w jednym z lepszych aparatów padła migawka, gdyby nie ja po 2 stronie nie mieliby najważniejszego momentu ceremonii, bo mimo iż w torbie zawsze mam "zapas" to nie byłby w stanie tak szybko go wyjąć. Pracuje w zawodzie 8 lat i różne sytuacje miały miejsce ale tak, dla zrobienia dobrej fotki jestem w stanie poświęcić sprzęt. A jeżeli chodzi o fotki w morzu czy w basenie mam swoje triki by wyszło to tak jakby aparat był pod wodą

i .. tak reprezentuje sobą zakład fotograficzny KNfoto.

Na amatorskim sprzęcie może niekoniecznie, ale amator na profesjonalnym sprzęcie potrafi czasem zrobić lepsze zdjęcia niż profesjonalista. A jak patrzę na Foto Anro to nie byłoby to zbyt trudne. ;]

nie jestem pewna czy rzeczywiście amator na profesjonalnym sprzęcie jest w stanie zrobić cuda, może będą to fotografie wykonane technicznie poprawne, ale kompozycyjnie i estetycznie niekoniecznie.

Zanim trafiłam do szkoły artystycznej myślałam podobnie, nie rozumiałam dlaczego ludzie (profesjonalnie zajmujący się fotografią) krytykują moje fotki, dopiero po 1 roku szkoły to zrozumiałam, estetyka, kompozycja, czystość przekazu... przede wszystkim.

[Hfast]

Dopiero po wielu latach pracy przy fotografii czy filmie stwierdza się jak mało jeszcze wiesz, i jak wiele jeszcze nauki i eksperymentów przed tobą. Owszem amator tez może zrobić zdjęcie, ba możne je nawet wysłać na kontakt24 i może nawet wyemitują je w tv ( to ze nie dostanie za to ani grosza to inna sprawa). Ale to nie świadczy o tym ze jest takie dobre tylko ze - jest . Pozdrawiam

[KrP]

nie jestem pewna czy rzeczywiście amator na profesjonalnym sprzęcie jest w stanie zrobić cuda, może będą to fotografie wykonane technicznie poprawne, ale kompozycyjnie i estetycznie niekoniecznie.

Zanim trafiłam do szkoły artystycznej myślałam podobnie, nie rozumiałam dlaczego ludzie (profesjonalnie zajmujący się fotografią) krytykują moje fotki, dopiero po 1 roku szkoły to zrozumiałam, estetyka, kompozycja, czystość przekazu... przede wszystkim.

Kompozycja i estetyka to często (nie zawsze!) pojęcia względne. Większość fotografii ślubnych jest schematyczna. Posłużę się przykładem znajomego i jego wizji: klik. Wielu osobom takie kadrowanie, kolory, prześwietlenia czy nawet rozmyte tła (oj często się z tym spotkałem "dlaczego tło takie rozmyte? :<") się nie spodobają. A dla mnie to ciekawe pomysły.

Ale niektórzy wolą coś takiego:



Dobrze, że jest wybór. ;]

[Angelika]

Tak często jest, że profesjonalizm sprawia, że wykonawca, tworzy prace podobające się głównie tylko jemu samemu. Tak dzieje się w każdej dziedzinie, chociażby muzyka jazzowa najbardziej cieszy tylko grających, a amator raczej niej nie wykonuje...
Po obejrzeniu tych fotek tego kolegi, jako szara klientka nie mająca pojęcia o szkolnych zasadach metodach pozowania itp, stwierdzam, że mi takie zdjęcia nie podobają się, sine tonacje, bladość kolorów, a chyba o to chodzi w usłudze, aby to klient był zadowolony i z niej chętnie korzystał?
Wiadomo jedni będą zawsze chcieli pozowane fotki portretowe na ścianę inni szalone zdjęcia pod wodą dzięki temu nie popadamy w klasykę.

[Hfast]

Ale niektórzy wolą coś takiego:

Obrazek

Dobrze, że jest wybór. ;]

Tutaj akurat autorowi zapewne chodziło o pewna symbolikę "zakaz wjazdu - przed ślubem".
Taki kadr z przymrużeniem oka - komiczny po prostu. A żeby go lepiej dostrzec wszystko jest B&W a znak wyraźnie w nasyconych kolorach. Niestety pomimo nawet takiego zabiegu Amator tego nie dostrzeże (chyba ze mu to jak krowie na rowie wytłumaczysz) - zobaczy natomiast filtr "glow z Photoshopa" i powie ze to takie fajne prześwietlone ale skarykaturowania twarzy spowodowanej źłe dobranym obiektywem nie dostrzeże.

  Racja - dobrze, że jest wybór. ;]

[KrP]

Ten znak to zakaz ruchu. ;]

Nie chodzi mi o jakieś tajemne przesłanie zdjęcia (którego notabene w nim nie widzę), ale o wykonanie. No [ciach!] co to ma być? To wygląda tak, jakby wkleił tam znak z innego zdjęcia (na co wszystko wskazuje bo znak jest jakoś tak elegancko czysty i zadbany w porównaniu do słupa), a dodatkowo zrobił to tak nieudolnie, że krzywo. I takim zdjęciem chwali się profesjonalny fotograf?

[Hfast]

Eee tam - to kolega jeszcze nie widział jaki syf klientom wciskają pseudo filmowcy tam to już wogle kadrowania nie ma ze o prowadzeniu kamery i o czymś takim jak teoria ekspozycji nikt nie słyszał. Najważniejsze ze kupią kamerki HDV (1440 x 1080) i mówią ze maja HD (1920×1080) a i tak nagrywają na DVD czyli SD. A to tak jak z gitara każdy zabrzdąka ale tylko muzyk zagra. Ale to juz offtopic wracając do tematu ja bym tamto zdjęcie potraktował z przymrużeniem oka -  taki żart.

[ona]

KRP fota ze znakiem wygrywa;)Ale i tak lepsze to w krzakach jak pan młody rozbiera panią młodą, albo to na sianie z z tym dziwnym efektem wkoło  :jupi:
Ja to się dziwię, że znajdują się jeszcze ludzie gotowi płacić za tego typu ,,profesjonalne,, sesje. Tu nasuwa się takie powiadzonko :,,kupa sprzętu-zero talentu,,.
Wyksztalcenie artystyczne? Może pora odświeżyć troche swoją wiedzę bo czasy się zmieniają, coraz więcej jest tak zwanych zapaleńców z dobrym sprzętem, gustem, wyczuciem estetycznym, konkurencja rośnie...Już nie wspomnę o sesjach studyjnych ze schodami wymalowanymi w tle, kolumienkami i innymi dziwacznymi eksponatami, dla mnie tego typu fotki już dawno przeszły do lamusa. Dziwię się, że znajdują się jeszcze chętni gotowi płacić za tego typu zdjęcia.

Angelika zgadzam się z każdym jednym twoim zdaniem:)

[Ważniak]

Dziwię się, że znajdują się jeszcze chętni gotowi płacić za tego typu zdjęcia.

Jest popyt, to jest i podaż.

[Angelika]

Dziękuję Ci ona za miłe słowa, przyznam się, że pisząc swoje własne opinie w temacie często obawiam się, że zostanę zbesztana za zbyt bezpośrednią antyreklamę skierowaną tak jak w tym przypadku do konkretnego usługodawcy, ale chyba o to chodzi w tym temacie, aby naświetlać ludziom jak wyglądać to może z punktu widzenia osób postronnych o to, aby ściągnąć niektórym klapki z oczu myślącym, że tylko pro zakład gwarantuje nam dzisiaj dobrą usługę.
Dla nowożeńców, bo to oni są głównymi liczącymi się klientami (nie tylko) liczy się co:
- dużo fajnych zdjęć;
- niska cena;
- aby ich fotki były na tyle oryginalne, aby oglądający je znajomi powiedzieli "ale super..."!
Ktoś powyżej wymądrza się o parametrach filmowania, że tak powinno to być, albo tak jest prawidłowo, a dla mnie najważniejsze jest, aby zarówno fotki jak i film z ważnej uroczystości świetnie oddawały panujący na tym wydarzeniu klimat, a czy zrobione one będą na super fachowym sprzęcie zgodnie z wyuczonymi szkolnymi zasadami, czy za pomocą młotka i przecinaka - nie ma większego znaczenia.
Wyczytałam w necie fajne motto:
"Zdjęcia i film jest jak seks;
- jeśli nie ma uczucia, to technika nie pomoże".

[Katarzyna.J]

Dziwię się, że znajdują się jeszcze chętni gotowi płacić za tego typu zdjęcia.

Jest popyt, to jest i podaż.

zwykle za namową rodziców, którzy chcą mieć pamiątkę z tego wielkiego dnia swoich pociech i nawet nie maja pojęcia co teraz się wykonuje, bardzo często podczas pracy (reportażu) słyszę: "za moich czasów to się jechało zrobić jedno zdjęcie do fotografa na dywanie, nie wiedziałam/łem, że teraz tak się robi".  

Młodzi ludzie zwykle mają inne spojrzenie na wszystko. I fakt faktem lubią żywe kolory.