od bodajże wczoraj słychać wybuchy nie wiem czego, petard? Czy ktoś widział sprawców, albo słyszał gdzieś blisko siebie? co ciekawe, było je słychać w różnych porach dnia, raczej nie wyobrażam sobie, by sprawca puszczał petardę, uciekał na 2-3h a potem znowu... domyśla się ktoś co to może być?