Zaciekawiony wynikami mapy hipsometrycznej okolic Zalesia (około 800m od rejonu atrap i zadymiaczy)
postanowiłem odwiedzić to miejsce spodziewając ujrzeć betonowe fundamenty FLAK-ów. Jednakże zamiast szeregów lub dwuszeregów krótkich śrub (jak przy stanowiskach 88-ek lub 105-ek) znalazłem tam fundamenty z czterema długimi śrubami:
Również oprócz samych fundamentów w środku stanowiska - na zboczach wałów znajdowały się pozostałości bo żelbetonowych konstrukcjach - kawałki betonu zwisające z żelbetonowych prętów zbrojeniowych:
Dodatkowo same nasypy wydają się wyższe niż przy uprzednio spotykanych stanowisk FLAKów kalibru 88 lub 105, choć może ze względu na oddalenie od cywilizacji czynnik "erozji ludzkiej" miał mniejsze wpływ.
Czy orientuje się ktoś co mogło się tu znajdować - może armaty mniejszego kalibru albo reflektory przeciwlotnicze?
Paręset metrów dalej znajdują się kolejne poniemieckie pozostałości nasypowe jednakże wydaje się, że nie ma w nich fundamentów podstaw dla armat - czyżby atrapy, a może były wykorzystywane przez działa mobilne?