Gdyby zabrakło, to się przesunie na te etaty nauczycieli, którzy nie dość ostro przeszkadzali Markowicz-Narękiewicz w kierowaniu szkołą, bo dwie panie z administracji (przeniesione do sprzątania w nagrodę za zbyt wysokie kwalifikacje połączone z prawidłową pracą za czasów nieprawidłowej dyrektor) to za mało.
Wikidajło.....rozumiem że przez czysty przypadek nie wyjaśniłeś forumowiczom w jaki sposób te super wykwalifikowane panie objęły swoje stanowiska ?
MN przychodząc do zs swoje rządy rozpoczęła od likwidacji i przesunięć etatów....oczywiście mowa o ludziach którzy już tam pracowali bo inną sprawą jest tworzenie nowych stanowisk dla "ważnych" osób(także na czas nieokreślony). Przez jakiś czas pewne stanowiska się nawet dublowały
Na szczęście dla dyr. niektórzy nie wytrzymali psychicznie w szkole i nowo przyjęte panie mogły spokojnie,samotnie zasiąść w swoich gabinetach. To czy były kompetentne i co można było w tych komnatach załatwić to inna historia....wystarczy popytać uczniów i nauczycieli :)Kolejną kwestią jest to skąd owe panie znalazły się w zs.....bo wieści niosą... z resztą jak chcesz to się dowiesz
aha! jedna z nich bardzo szybciutko zaszła w ciążę ...szkoda.....taka kompetentna i super fachowiec
co za strata
Dodam jeszcze ,że są pracownicy,którzy wracają po zwolnieniach do pracy . A tak na koniec to jak dobrze wiesz,że wszystkie umowy rozporządzenia itp. zwarte za czasów AMN są prawnie nieważne ,zastanawiam się jak to się ma do podpisanych przez nią umów z pracownikami.
Post Merge: Stycznia 17, 2015, 09:29:40
Gdybyś był po dobrej stronie mocy, to byś wiedział, w jakich rankingach szukać szkoły z czasów BG i dlaczego w Internecie ich nie ma. Skoro nie wiesz, jesteś po złej stronie - co było do okazania
I jeszcze pytanie na koniec...powiedz co zdecydowało o tym że oddałeś swojego syna do gimnazjum w zs ?