Od jakiegoś roku, zauważam, że dosłownie na każdym bloku, KAŻDYM widnieje tag graffiti "GF" . Rozumiem gdyby to był jakiś ładny rysunek, bo to można wtedy nazwać jakąś sztuką, a to co robią autorzy tych tagów, to co najwyżej zwykłe bazgroły, szpecą każdy budynek w naszym mieście, przystanki i wszystko gdzie tylko można coś nabazgrolić.
Co o tym sądzicie?
Dla mnie po starych niszczejących elewacjach nawet to przejdzie, ponieważ na nich aż tak nie widać tych tagów, ale na nowiusienkich odnowionych budynkach?
To jakaś plaga jest z tym, każdy róg bloku uwalony. :crazy: