Zamówił i zapłacił za 30 worków ziemniaków.Przywieźli 20 worków, a jak się nie podoba to niech idzie kupić gdzieindziej i to dopiero za miesiąc. Dostawca zatonie razem z partią.
Trochę nie w temacie jesteś, rozumiem, że tak może to wyglądać z boku, ale ustalenia były ciut inne. Ogólnie nie chcę nikogo tłumaczyć, a włączyłem się w to, tylko dlatego, że Virus zahaczył mnie na PW, tak więc z automatu połączono mnie ze sprawą. Obiecałem dowiedzieć się w jego imieniu i przekazać info - co uczyniłem. Reszta ustaleń była na telefonie między Virusem, a właścicielem. :-)
w rozmowie ampio stwierdziło jak sie nie podoba jest miesiąc wypowiedzenia bardzo ładne traktowanie klienta który jest nie wygodny bo chce mieć to co miał ustalone
Jak się nie da, to się nie da, prawda? ja też napisałem, że jest miesiąc wypowiedzenia PRZED TĄ rozmową i co? też Cię wyrzucam z tej sieci? Nie, tylko informuję, że jak jesteś niezadowolony, to masz możliwość zmiany (to Twoje prawo, a nie nakaz) :]
Zapytam więc, czego nie rozumiesz? Tego, że się ktoś dla Ciebie wygina i stara?
Tyle w temacie, więcej się nie udzielam, żeby nie robić zamieszania, pozdr