Dzięki, moja świadomość już nie protestuje, topografia mi się zgadza. Jak by nie liczyć wyróżniliśmy w Neuwarp 5 cmentarzy ewangelickich. Przykościelny, ten przy ul. Kościuszki, dalej jeden rozdzielony (ciekawa koncepcja) lub dwa niezależne wzdłuż drogi wiodącej do oczyszczalni, wreszcie jeszcze jeden, w lesie, na północ od obecnego komunalnego. Kirkut i obecny komunalny - pomijamy.
Uzasadnienie powstania kolejnych nekropolii jest dość proste. Najpierw był cmentarz przy kościele. Potem został wypełniony, a jednocześnie Fryderyk II zakazał lokowania pochówków w centrum miejscowości (bodaj rok 1773). No to powstał cmentarz przy Kościuszki, co wówczas pewnie znaczyło "poza miastem".
Kolejne zapełnienie cmentarza, a w międzyczasie zamiana wysp w półwysep - powstaje duża nekropolia przy rozjeździe Nowe Warpno - Podgrodzie. Od razu po obu stronach drogi?
To jest ciekawe zagadnienie, na wyczucie odpowiedziałbym przecząco, musiało być inne uzasadnienie rozdzielenia cmentarzy. Albo ten "na górce", z prawej jest starszy, albo był przeznaczony dla jakiejś innej grupy mieszkańców.
Wreszcie - znów zagadka - z bliżej nieznanych przyczyn powstaje ten cmentarz najbardziej wysunięty na północ. Dlaczego odrębny? Dlaczego nie rozbudowano głównego? Same znaki zapytania. Może jakąś odpowiedzią są migracje i przesiedlenia, szczególnie te najnowsze, z okresu III Rzeszy?
W każdym razie ciekawy temat. Równie ciekawe są cmentarze Albrechtsdorf (3) i Wahrlang (2). Ale o tym - w innym terminie.