Szczecińska Karta Rodzinna

[Wykidajło]

Połowa września minęła, a szczecińskiej karty rodzinnej dla mieszkańców Polic jak nie było, tak nie ma. Wygląda na to, że w październiku też już nie skorzystają z tańszych sieciówek.
W ten sposób przez kolejny miesiąc jedynym beneficjentem programu pozostaje rodzina Gryfa XXI. Ale mieszkańcy nie powinni narzekać - mogą się za to spotkać ze swoimi radnymi, w kawiarni czy na podwórku

[zumba]

Rodzina Gryfa wsparcie już w tym programie znalazła. Proszę zapytać, kogo kilka miesięcy temu zatrudnili do przyjmowania i wydawania nieistniejących jeszcze wniosków o wspomnianą Kartę Rodzinną. Wstyd! W ogóle już nie próbują zachowywać chociażby pozorów przyzwoitości.

A ja jednak zapytam jeszcze raz, bo nikt nie odpowiedział na pytanie i pan radny tez cichutko siedzi. Z czystej ciekawości pytam kto znów na stołek wszedł? i jeszcze jedno pytanie, czy mowimy tu o karcie dla rodzin, które maja 3dzieci lub więcej, czy o tej karcie, która jest dla wszystkich rodzin, tylko jeśli się ma mniej dzieci, to zniżka jest mniejsza?

[Daria]

Połowa września minęła, a szczecińskiej karty rodzinnej dla mieszkańców Polic jak nie było, tak nie ma. Wygląda na to, że w październiku też już nie skorzystają z tańszych sieciówek.
W ten sposób przez kolejny miesiąc jedynym beneficjentem programu pozostaje rodzina Gryfa XXI. Ale mieszkańcy nie powinni narzekać - mogą się za to spotkać ze swoimi radnymi, w kawiarni czy na podwórku 

Jest ustawa. Jest uchwała. Brak presji? Jakaś luka prawna?

[dapol]

Jest ustawa. Jest uchwała. Brak presji? Jakaś luka prawna?

Beznadziejność władzy

[Wykidajło]

Rodzina Gryfa wsparcie już w tym programie znalazła. Proszę zapytać, kogo kilka miesięcy temu zatrudnili do przyjmowania i wydawania nieistniejących jeszcze wniosków o wspomnianą Kartę Rodzinną. Wstyd! W ogóle już nie próbują zachowywać chociażby pozorów przyzwoitości.

A ja jednak zapytam jeszcze raz, bo nikt nie odpowiedział na pytanie i pan radny tez cichutko siedzi. Z czystej ciekawości pytam kto znów na stołek wszedł?

Kolejny beneficjent programu "Rodzina Gryfa na swoim". W wątku informacji jest dosyć, jak ktoś chce poznać personalia. Ja nie widzę powodu, żeby akurat tę jedną osobę wyróżniać z całego stada krewnych i znajomych królika polokowanych w polickich urzędach i samorządowych jednostkach.

i jeszcze jedno pytanie, czy mowimy tu o karcie dla rodzin, które maja 3dzieci lub więcej, czy o tej karcie, która jest dla wszystkich rodzin, tylko jeśli się ma mniej dzieci, to zniżka jest mniejsza?

Mówimy o Szczecińskiej Karcie Rodzinnej - dla rodzin z co najmniej dwójką dzieci, również z gmin ościennych pod warunkiem porozumienia samorządów.

Jest ustawa. Jest uchwała. Brak presji? Jakaś luka prawna?

Beznadziejność władzy

Potrzeba kasy na siatkarki i inne wyrazy wdzięczności oraz znajomość kalendarza. Przez 3 lata ciemny lud zapomni, a przed następnymi wyborami rzuci się jakieś dwa chodniki i parę festynów, żeby Police nadal były zielone...

[Daria]

To może, za przykładem Szczecina, Koperty Życia. Dla ocieplenia wizerunku. Już zaczęli rozdawać.

[Wykidajło]

To może, za przykładem Szczecina, Koperty Życia. Dla ocieplenia wizerunku. Już zaczęli rozdawać.

Nie podpowiadaj, bo kolejne stanowisko dla krewnych i znajomych stworzą.

[saga]

A Szczecińskiej Karty Rodzinnej jak w Policach nie było, tak nie ma. Chociaż nic już, ze strony szczecińskich instytucji, nie stoi na przeszkodzie, żeby ją tutaj wdrożyć - czas to, Panie Grzegorzu, publicznie przyznać. Myślę, że to jest tak, jak ze stypendiami dla uzdolnionej młodzieży - Gryf wychodzi z założenia, że nie będzie mu społeczeństwo dyktowało, co i kiedy ma robić. Burmistrz ma teraz inne zajęcia, jak chociażby wystawianie klapy do wpinania kolejnych odznaczeń (ludzie czekają na publikację wniosków o kartę rodzinną, a zamiast nich na stronie gminy dostają to: http://www.police.pl/pcms.aspx?cid=2281 - że też nikt z gminnych specjalistów od promocji nie pomyślał, jakie to może być irytujące...).

Zieloni radni nie odważą się upomnieć o ten program, bo w ich rodzinach kolejne pokolenia dorastają do objęcia stanowisk urzędniczych. Inni muszą dbać o zachowanie etatów już stworzonych dla nich lub ich bliskich, prawda Panie Grzegorzu? A już za miesiąc pieniądze przeznaczone na sfinansowanie niewprowadzonej w Policach karty rodzinnej będzie można przesunąć na fundusz płac w urzędzie i zwiększenie zatrudnienia. Swoją drogą jestem ciekawa, co teraz robi pani, którą kilka miesięcy temu zatrudniono tylko do wydawania i przyjmowania wniosków o tę kartę rodzinną? Może pan Radny Grzegorz podpowie, może policcy dziennikarze zapytają?
Post Merge: Września 23, 2015, 09:50:01 Forum Wirtualnych Polic to jednak potęga - ledwo skończyłam pisać  to, co wyżej (zanim zaczęłam, sprawdzłam i nie było), a już jest!
http://www.police.pl/pcms.aspx?cid=2283

[Daria]

Forum Wirtualnych Polic to jednak potęga - ledwo skończyłam pisać  to, co wyżej (zanim zaczęłam, sprawdzłam i nie było), a już jest! 

Ale nie tylko sprawcza moc mediów:) tęż czujność obywateli.

[saga]

Ale nie tylko sprawcza moc mediów:) tęż czujność obywateli.

To skoro w końcu, po długich bojach i poszturchiwaniach naszych urzędników i radnych, udało się doprowadzić do wdrożenia w Policach karty rodzinnej, spróbujmy też zawalczyć z wszechobecnym w gminie i powiecie nepotyzmem. To jemu zawdzięczamy tak długie czekanie na coś, co było dawno do załatwienia. Do którego urzędu, do której spółki gminnej nie wejdziemy, mamy na stanowiskach: szwagra, synową, żonę, męża lub samego radnego z rządzącego od lat w gminie i powiecie Gryfa lub PiS-u. Jak poszperamy głębiej, to się okaże, że są wśród urzędników spokrewnieni z dawnym SLD (w porę dali się przekonać, że Gryf to w Policach przyszłość i się przemalowali na pożądany tutaj kolor).
Tymczasem: "Nepotyzm – bo o nim mowa – jest w Polsce śmiertelną plagą. Większą niż bezrobocie i korupcja, poważniejszą w skutkach niż głupota i cynizm polityków, boleśniejszą niźli niekompetencja w instytucjach publicznych. Zabija talenty ludzi, niszczy ich marzenia, wysysa energię z życia społecznego. Psuje gospodarkę, demoluje praworządność i moralność. Co gorsza, jest powszechnie akceptowany; nikt nie ma wątpliwości, że ręka rękę myje, a noga nogę wspiera."
Dlaczego nasze polickie urzędy nie pracują już do godz. 17.00? Bo nie muszą, urzędnicy sami sobie panami. Już zwykłymi mieszkańcami, którzy po pracy powinni załatwić sprawy (zapłacić podatek od nieruchomości, złożyć wniosek o dowód...) nie muszą się przejmować. Żeby "zdobyć" kartę rodzinną też wielu z nas będzie musiało brać urlop...
Polecam lekturę polickim radnym i urzędnikom: http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/894620,nepotyzm-polska-plaga-gorsza-niz-bezrobocie-i-korupcja-powszechnie-akceptowana.html