parian, ale to też (po części przynajmniej) powinno ukrócić "grzanie się" sąsiadami.
A co powiesz, jak ja mam 20-21 stopni bez odkręcania kaloryferów? Też mam być zmuszany do grzania, bo ktoś płaci więcej? HA!
Kupując mieszkanie, szukałem ciepłego, żeby móc zaoszczędzić na kosztach ogrzewania. Mieszkania szczytowe są zazwyczaj tańsze (przynajmniej na rynku wtórnym), także coś za coś.
edit:
chodzi mi o wyziębianie mieszkania tylko jego przewietrzenie.
Zaksiu, masz kilka wyjść: zakrywać głowicę, wymienić ją na inną, albo ją zdemontować i założyć korek zakręcający zawór. Tylko nie wiem czy jest to zgodne z regulaminem spółdzielni.