Dzięki za pomysł, ale właśnie nie chcę by kogokolwiek karano mandatem czy coś, chcę by im wyjaśniono że to ich działanie wpływa na komfort życia innych ludzi, patrzenie na makaron, kromki chleba, ziemniaki, buraki, ryż i to wszystko najeżone petami nie należy do przyjemnych, nie mówiąc już o robactwie, szczurach i bakteriach.
Dokarmianie latających mew, gołębi, kawek nie ma zbawiennego dla nich wpływu, wręcz odwrotnie, przyzwyczajają się do miejsca i najzwyczajniej w świecie brudzą, a ptasie odchody przenoszą mnóstwo chorób. Chciałbym po prostu by uświadomiono to ludziom bezmyślnie wyrzucającym jedzenie przez balkon/okno, o petach już nawet nie wspominając, bo to chyba o kulturze świadczy i wychowaniu.