tak nie przychodzą, więc nie dziwmy się, że jest zamykana
Moim skromnym zdaniem powinno byc odwrotnie, to kawiarnia powinna byc otwarta dla klientow, a nie klienci przychodzic sprawdzac czy kawiarnia jest otwarta. Gdyby ustalono godziny funkcjonowania (zima-krocej, pozniejsze godziny) ludzie by pamietali, ze mozna wejsc na ciasto i kawę
. Ciezko jest zaplanowac wypad z kolezanka czy kuzynka na kawe, jezeli trafienie w czynny lokal jest rowne trafieniu w lotto.
Dziwi mnie to, ze w takie mrozne dni jest zamkniete. Moze wiecej osob chcialoby usiasc i rozgrzac sie przy malej czarnej
P.S. przyblizy mnnie ktos gdzie znajduje sie ten punkt? Dawno mnie nie bylo w Policach. Byc moze lokalizacja nedzna, dlatego frekwencja nieciekawa.
P.S.2- Pardon za brak polszczyzny
Ja też uważam podobnie. Zamykanie, rzekomo z powodu braku klientów tylko pogarsza sytuację.
Jakoś trudno uwierzyć, że nawet w czasie ferii brakowałoby chętnych.
Nawet wtedy, gdy kawiarnia jest czynna też niestety ciągle zmieniane są godziny otwarcia.
Lokal znajduje się na ulicy Roweckiego przy blokach zwanych "leningradami".
Myślę, że lokalizacja nie jest zła, ale chyba brak pomysłów na przyciągnięcie klientów.