InfraPark stwór nieprzemyślanych projektów na inwestycje. Krótko mówiąc kolejna porażka okolicznej polityki.
czyż nie w Infraparku zarządzał
wyśmienity menedżer - syn szefa związku chodzącego w kapciach po fabryce ??
och, a teraz chyba się przepracowuje w Porcie..
czas zweryfikować te chore układy w naszych Zakładach !!
w młodych nadzieja, by przywrócić organizacjom związkowym szacunek
zmieńcie leśnych dziadków na prawdziwych działaczy.