Obserwowałeś każdego z 400 kibiców ? :| Ale owszem, nie było mnie. Śledziłem jednak na bieżąco wynik i przejrzałem pomeczową relację, stąd wiem jaki był rezultat. Trochę nie wiem jak to nazwać... Ale te twoje "jakoś" brzmi jakby cynicznie ?
Miałem w planach być na meczu, ale jak wiadomo plany lubią się krzyżować, niemniej cieszy mnie zwycięstwo Chemika i oby w następnych meczach punktów przybywało. Kolejna okazja już w następnej kolejce z Energetykiem w Gryfinie. Jest niżej w tabeli, nie gra porywająco, więc 3 pkt. na wyjeździe są realnym osiągnięciem.
P.S. Trochę obijasz się ze swoją relacją... Sprawdzam stronę regularnie co godzinę i nic...
Lubię sobie prześledzić artykuły o tym samym wydarzeniu na kilku, różnych stronach. Brakuje mi m.in. twojej