Koncert był fajny... tylko tyle. Zbyt ciężkie, patetyczne utwory. Chopin miał wiele wesołych, nastrojowych i radosnych utworów a Dzień Niepodległości właśnie takim powinien być. Cóż... taka nasza polska mentalność. Zamiast cieszyć się, wpadamy w przymusową melancholię, bo innej alternatywy nie ma.
Ogólnie wrażenia dobre. Technika wykonania utworów też poprawna (z mojego amatorskiego punktu widzenia), ale to wszystko.
PS. Plus dla prowadzącego za ciekawe, rozbudowane zapowiedzi występów.
PS.2 Minus za brak hymnu narodowego
PS.3 Kolejny minus za brak zdjęć mieszkańców Polic, jakby ich obecność była zbędna lub niezauważona
PS.4 Plus za smaczny poczęstunek
PS.5 Plus dla Pani Beaty Gramzy za piękny sopran i Państwa Janaszków za dobrze wykonaną robotę i miłe towarzystwo po koncercie :rotfl: