Szkoda ,że Wojtek Dudek ustawia się do roboty Adama bokiem już na samym początku.
Znasz mnie i dobrze wiesz, że ja nigdy nie staję bokiem do jakichkolwiek poczynań, świadczących o obywatelskiej postawie kogokolwiek. Dlatego moja wypowiedź nie jest zamiarem dyskredytowania takich zachowań, lecz realnej oceny ich ewentualnych skutków. Chodzi mi bardziej o to, że takie inicjatywy trafiają zaledwie do kilkudziesięciu, czy może nawet kilkuset mieszkańców, a w ostatecznym rozrachunku niczego nie zmieniają. Tak, lub podobnie, było już w przeszłości a mimo to życie toczy się dalej wg utartych szablonów. Dlaczego? No właśnie! Sensowna odpowiedź na to pytanie jest jednocześnie wskazówką do rozwiązania wielu problemów, tudzież zmiany jakości zarządzania gminą, powiatem, regionem lub krajem. Pozdrawiam