Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Pokaż wątki - KrP

Strony: 1 2 [3]
31
Motoryzacja / Własne miejsce na publicznym parkingu?
« dnia: Czerwca 08, 2010, 22:24:03  »
Jadąc ostatnio rowerkiem na Roweckiego (w okolicach sklepu Bosman, tam przy skrzyżowaniu z 26 kwietnia chyba) zauważyłem, że jest tam miejsce parkingowe oznaczone kopertą i numerem rejestracyjnym pojazdu. Nie jest oznaczone jako miejsce dla niepełnosprawnych, tylko koperta i numer. Stał tam jakiś Lanos z numerami takimi jak namalowane na miejscu.

No i tak się zacząłem zastanawiać - jak to jest? Cały parking jest publiczny, należy albo do miasta, albo do spółdzielni. Rozumiem, że jest możliwość nie wiem, wydzierżawienia sobie takiego miejsca na własne auto? Ktoś się orientuje w tych sprawach?

I druga intrygująca kwestia - co się stanie gdy zajmę takie miejsce własnym pojazdem? Nie potrafiłem znaleźć paragrafu, który bym złamał więc policja czy straż miejska mandatu nałożyć na mnie nie miała by jak (przypominam, że to nie jest miejsce dla niepełnosprawnych).

Jaki jest więc sens tworzenia takich miejsc? I czy w ogóle jest to legalne na parkingach bądź co bądź, publicznych. A skoro są one publiczne to chyba wymagana jest jakaś zgoda mieszkańców?

Coś ktoś wie więcej na ten temat?

P.S. Znalazłem kogoś, kto ma problem z zajętym takim miejscem i wychodzi na to, że służby nic nie mogą z tym zrobić http://forumprawne.org/dyskusja-ogolna/49070-zajete-prywatne-miejsce-parkingowe-jak-usunac.html

32
Polityka krajowa / [Ogólne] Spis powszechny 2011
« dnia: Czerwca 02, 2010, 15:31:24  »
Jak wszyscy wiecie (lub nie), 1 kwietnia 2011 roku nasze kochane państwo zamierza znów o nas zadbać robiąc kolejny spis powszechny.

Temat zakładam bom ciekaw waszych opinii o formie tego... przedsięwzięcia, które kosztować będzie bagatela 530mln PLN.

Jak dla mnie jest to kolejny relikt PRLu, który powinien zostać albo zniesiony, albo zmieniony. Nie wiem jak to nazwać, ale nie podoba mi się zmuszanie obywateli do odpowiadania na pytania mimo, iż żadnymi podejrzanymi nie są. I jeszcze wszystko byłoby w porządku gdyby cała akcja była anonimowa. Ale nie! Musisz podać swoje dane osobiste, musisz odpowiadać na pytania, tak państwo chce! Dla twojego dobra oczywiście!

Zdaję sobie sprawę z tego, że spisy powszechne są praktykowane od wielu lat nie tylko w naszym kraju. Ale czasy się zmieniły. Dziś informacja kosztuje. Jeszcze więcej kosztują dane osobowe, które nie wierzę, że będą należycie chronione.

Państwo twierdzi, że takie informacje o obywatelach są mu potrzebne. Ok, nie mam nic przeciwko, statystyka i te sprawy. Ale z jakiej racji potrzebne mu są dane akurat konkretnego Pana X mieszkającego przy ulicy Y i posiadającego Z dzieci?! Tóż to tylko dane osobowe, w jaki sposób mają się przyczynić do poprawy życia w kraju?!

Państwo i tak już za dużo o mnie wie dlatego nie podoba mi się idea spisu powszechnego tym bardziej przymusowego, którego odmowa udziału wiąże się z konsekwencjami karnymi! Dla mnie to nie do pomyślenia.

Dlatego jeśli już wysłannik naszego kochanego państwa mnie nawiedzi (do czego raczej nie dopuszczę) to niech nie liczy na to, że wszystkich odpowiedzi będę udzielał zgodnie z prawdą. Na szczęście jeszcze pod przysięgą się to przesłuchanie nie odbywa.

A jakie jest wasze zdanie?

P.S. Nie wiem czy dział odpowiedni, ale z polityką na pewno to coś wspólnego ma. ;P

33
Kulinaria / Piwo
« dnia: Lutego 09, 2010, 00:01:49  »
Jakie jest wasze ulubione? Przyznam, że zwykle popijałem Tyskie, czasem Lech, ale ostatnio dosłownie wciągnęło mnie małe, niepozorne piwko. A mianowicie:



Jak donosi Wikipedia o browarze, z którego pochodzi piwo:

"Zakład jest jednym z nielicznych w Polsce, gdzie stosuje się jeszcze wyłącznie dawne metody i urządzenia piwowarskie m.in. otwarte kadzie fermentacyjne, kocioł parowy"

I powiem szczerze, że chyba ma to wpływ na smak bo piwko jest przepyszne. Raczej tego nie opiszę, trzeba spróbować samemu. Piwo można kupić w Szczecinie w Realach, ponoć w niektórych Żabkach też są.

Są trzy rodzaje:

1. jasne pasteryzowane ważne 3 miesiące
2. jasne niepasteryzowane ważne 3 tygodnie
3. ciemne pasteryzowane

Polecam właściwie każde. Ciemnych nigdy nie pijałem, ale Noteckie jest przepyszne, nieco słodkawe więc jak ktoś nie lubi goryczy to jak znalazł.

Pijmy póki można bo nie wiadomo co będzie z tym jedynym państwowym Browarem w naszym kraju. Ponoć krucho tam, ale póki co na półkach piwa jest pełno, a i schodzi zawsze.

34
Kulinaria / Kuchnie świata - sklep
« dnia: Października 04, 2009, 15:53:09  »
Ktoś wie czy w naszym regionie jest sklep z kuchniami świata? Wiecie jakieś przyprawy, sosy i inne pierdoły. Szczególnie pożądam kuchni orientalnej. ;P

35
Turystyka / [Świdwie] Jak dojechać na Świdwie?
« dnia: Sierpnia 10, 2009, 14:33:25  »
Wie ktoś jak rowerkiem najlepiej dojechać nad Świdwie? Nigdy się w te rejony nie zapuszczałem więc nie mam pojęcia, jedyne co wiem to, że za Tanowem trzeba gdzieś skręcić, ale to tez głowy nie dam. ;P

36
Rozrywka i Kultura w kraju / [Kostrzyn] Woodstock 2009
« dnia: Sierpnia 04, 2009, 21:02:27  »
Był ktoś z Polic w tym roku? Z flag widziałem tylko Szczecin, ale nie chce mi się wierzyć, że nikogo od nas nie było.

Ja w tym roku byłem pierwszy raz. W sumie byłem niechętnie nastawiony no, ale chciałem zobaczyć na własne oczy jak to jest. Po dwóch dniach Woodstocku mogę wysunąć dwa spostrzeżenia:

1. impreza stanowczo przereklamowana
2. to co podają o niej media Rydzyka to zwykłe kłamstwa i manipulacje

Anyway, wszyscy tak się tym podniecają, że oh ah nie wiadomo co, a to tak naprawdę takie większe (dużo większe) dni Polic. Jedyna różnica jest taka, że u nas co 10m spotyka się nawalonych dresów krzyczących pod nosem "ej kur.wa, zaraz ci zapie.rdole ch.uju" ew. "daaaj kamienia". Na Woodstocku takiego ścierwa nie ma i to jest duży plus. 99% ludzi jest nastawionych pokojowo, podczas pobytu nie spotkałem się z żadnym przejawem agresji (nawet sporej postury facet oblany sosem przez jakiegoś gówniarza tylko go upomniał, a już myślałem, że zacznie go klepać ;]). Naprawdę, zdziwiłem się bezpieczeństwem jakie tam panuje, można dzieciaki w już w miarę dojrzałym wieku spokojnie puszczać.

Jedyne co mi się nie podobało to zachowanie niektórych ludzi w nocy. Niestety, ale nie ma się co oszukiwać - wiele osób jedzie tam po prostu po to, by się napierdzielić. Psują przez to całą atmosferę. Nie, nikt nikogo nie zaczepia, nikt bić się nie chce, ot po prostu są i się popisują. Jednych to wkurza innych ani ziębi, ani grzeje. Mi to trochę przeszkadzało, ale wiedziałem, że żadna (tak, żadna) impreza się bez takich ludzi nie obejdzie.

Przerażał mnie też trochę ryk syren karetek pogotowia, które w nocy dosłownie co 15min gdzieś wyruszały. Ale to już wina rodziców, że nie potrafią sobie dzieciaków wychować, nie Owsiaka (co zarzucają oczywiście media Rydzyka).

Inna sprawa - sprzedaż alkoholu. Nie wiem jak w nocy, ale w dzień skrupulatnie sprawdzali dowody, przynajmniej w kolejce, w której stałem. Tak więc kolejny zarzut o tym, że Woodstock rozpija młodzież jest bezpodstawny. Łatwiej alkohol kupią w Tesco niż na Woodstock.

Dalej - Hare Kryszna, która jest zawsze obecna na PW. Wielu zarzuca, że sekta oh ah, straszne, diabeł. A mnie to tam rybka, chodzą sobie spokojnie, nikogo nie zaczepiają, można zjeść ich jedzenie (średnie imo), można podyskutować, posłuchać muzyki. Nie widzę powodów, żeby ich o cokolwiek oskarżać.

Kąpiele błotne - wielu (w sumie to znów ludzie od Rydzyka, Frondy i innych fanatyków) się to nie podoba. A ja w sumie spytam dlaczego? Uwierzcie, skwar i upał były nieziemskie, a w takich temperaturach fontanna zimnej wody to najlepsze rozwiązanie. A, że przy okazji tworzy się błoto i ktoś się w nim tapla to... co w tym złego? Ale tak naprawdę, co w tym złego? Komu to przeszkadza, że ktoś się dobrze bawi?

No, to tak na szybko w skrócie moje opinie o poszczególnych częściach imprezy. O koncertach się nie wypowiadam bo nie grało zupełnie nic co by mnie interesowało (chociaż Jelonek ostro dawał radę, pierwszy raz go słyszałem).

Podsumowując - jeśli ktoś nie był i wierzy w przekaz jaki serwuje Radio Maryja, Trwam i Nasz Dziennik to cóż, jest naprawdę naiwnym człowiekiem. Impreza taka jak Opener czy inne Sunrise (na którym notabene ćpa pewnie więcej ludzi niż na PW, ale nikt o tym nie mówi) z masą ludzi, którzy zachowują się naprawdę kulturalnie. Żadnej rewelacji jak dla mnie nie ma, ale zobaczyć warto choćby po to by wyrobić sobie swoje zdanie (a nie powtarzać slogany rzucane w pewnych mediach).

37
Motoryzacja / Nauka jazdy
« dnia: Sierpnia 05, 2008, 17:51:54  »
Na starym forum był taki temat pamiętam.

Więc jaką szkołę w naszym mieście polecacie? W ogóle zauważyłem, że wiele się zmieniło. Jak ja zdawałem był tylko Kulesza i Zaleski, a teraz prócz Kuleszy jest jakiś Auto Sukces or sth i Jedynka, która ponoć powstała z połączenia szkoły pana Zaleskiego. Swoją drogą, ktoś wie dlaczego p. Zaleski nie ma już swojej szkółki? Szkoda bo pamiętam, że była bardzo fajna.

Strony: 1 2 [3]