Witam...
Co się dzieje z działem magazynowym LP-2 wydziału mocznika Słuchy i nie tylko doszły,że tak wielki kombinat zlikwidował operatorów sztaplarek na swojej firmie. Teraz mają być aparatowymi LP-2 Więc kto ma prowadzić załadunki klienta Wydział LP-2 jest obstawiony kierownictwem pozbawionym wszelkiej wiedzy o o swoim miejscu pracy,czyli to wygląda na tzw "sabotaż" firmy. Ocena bierze się z tego,że spedycja zamawia dużo aut pod załadunek, a firma nie jest w stanie " fizycznie", zaopatrzyć w sprzedaż bezpośrednią tylu aut , gdyż dysponuje zaledwie w trzech, góra czerech operatorów załadunków plus z tylu, ilu się da pomocników do prowadzenia załadunków , z tzw. łapanki innych wydziałów (zbędnych). Czas ju ż skończyć tą farsę i przejść do konkretów, bo związki zawodowe zawiodły na całej linii. Tak to jest jak mówią poza forum, że związki są na garnuszku i .....
masz w ogóle pojęcie o czym piszesz ? czy usłyszałeś coś gdzieś od kogoś, dodałeś coś od siebie i poszło...?
Nikt nie likwiduje operatorów sztaplarek. Są im tylko zmieniane angaże na aparatowych ( zresztą tak jak swojego czasu było na LP-1 ), a ich zakres obowiązków się nie zmienia więc o załadunki samochodów możesz być spokojny... To co piszesz o łapance pracowników z innych wydziałów to kolejna bzdura i wynika z twojej niewiedzy. Wszystkie alokacje pracowników odbywają się wewnątrz jednego wydziału tzn. GLL