Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: [Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku  (Przeczytany 35249 razy)

Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #15 dnia: Lutego 06, 2012, 21:44:15 »
Cytat: "Domino"
były liczone.
Tylko jak, przez kogo? W czasie nalotu ludzie siedzieli w schronach, bunkrach, rowach, lasach. Chyba, że ktoś ze znacznej odległości, przez lornetkę? Jest to możliwe? Jak je rozróżniał?

Cytat: "lukasz_s"
jedyny pozostały po bombardowaniu komin elektrowni #1.

to nie jedyny ocalały komin :)
<*)))))>{

Offline Domino

  • Moderator
  • Wielka Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #16 dnia: Lutego 06, 2012, 21:58:24 »
Nie wiem dokładnie Panie Andrzeju jak wyglądała taka procedura.Też się nad tym zastanawiam.Leje po bombach burzących czy minach powietrznych na pewno były widoczne z lotu ptaka, być może Niemcy również wykonywali zdjęcia lotnicze, a następnie je analizowali.

Na zdjęciu elektrownia w nieco lepszej rozdzielczości:



Co ciekawe, mimo tak ogromnych zniszczeń obóz Hagerwelle jeszcze działał.

Pozdrawiam

Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #17 dnia: Lutego 06, 2012, 22:24:03 »
Obózw trochę lepszej rozdzielczości

<*)))))>{

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #18 dnia: Lutego 06, 2012, 22:45:45 »
Zdjecia jednak pochodzą z marca '45...
SPZP "Skarb"

Offline Domino

  • Moderator
  • Wielka Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #19 dnia: Lutego 06, 2012, 23:30:58 »
A dokładnie z 3 marca 1945 roku wykonane przez 544 Squadron Mosquito (jednostke rekonesansu fotograficznego).

Pozdrawiam

Offline billkronos

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
Zdjecia z nalotu....
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 07, 2012, 06:10:44 »
Hello Domino,
Przykro mi to pisac, ale nie moge sie zgodzic z Twoja interpretacja, jezeli chodzi o Tall Boy'a
i bomby lotnicze typu Daisy Cutters, nawet przez Niemcow zwane "luftminen" (potocznie).
Tall Boy byl bomba burzaca, a jednoczesnie penetrujaca konstrukcje betonowe, podczas
gdy miny powietrzne eksplodujac nad ziemia w plaszczyznie o duzym promieniu - dzialaly
sama sila cisnienia (druck). Byly dlatego bardzo grozne, ze nie wytwarzaly "martwego pola".
Znajdujac sie np. 3-5m. od punktu eksplozji standartowej bomby burzacej - mial bys szanse
ocalenia, natomiast nawet 20 m. od luft miny - jestes hamburgerem !
Tall Boy'e zostaly wprowadzone do akcji w czerwcu 44 r., a w Policach uzyte po raz pierwszy w styczniu 45r.
W swoich zapiskach wspomnialem dosc wyraznie, jak grupa oficerow Luftwaffe i SS badala
ow lej przy Pommernlager, dokonujac pomiarow i robiac zdjecia.
Bylo widoczne, ze sa bardzo podekscytowani i ten "dolek" byl dla nich duzym zaskoczeniem.
Stad wniosek, ze klasyfikacja tej bomby nie istniala jeszcze w rejestrach niemieckich.
Zreszta, jezeli chodzi o nazewnictwo, to chcac byc fair w stosunku do historii, musimy przyjac,
ze nomenklatura projektanta i producenta zawsze idzie przed okresleniem odbiorcy.
Podana przez Ciebie nazwa "minenbomben" moze sie rownie dobrze odnosic do min morskich,
stawianych przez zrzut z samolotu.
Podobnie "brandkanister" to chyba nic innego, jak protoplasta pozniejszych bomb napalmowych.
Ja jeszcze wczoraj upewnilem sie, ze pamiec mnie nie zawodzi i skonfrontowalem ja z danymi
w Wikipedii.
Czesc tych danych (spec.) pomaga odgadnac, jak Niemcy mogli okreslac ilosci zrzucanych
bomb. Jezeli wiemy, ile maszyn bralo udzial w nalocie i jakiego byly typu, to reszta jest latwa
do obliczenia, chociaz to zawsze bedzie wynik przyblizony.
B-24 D, w wersji "bardzo duzego zasiegu - 1200 mil", mogl wziasc 1200 kg. bomb.
80% takiego ladunku stanowily bomby 250 kg. pluis kilka 500 kg. i bombki zapalajace.
Rachunek wzglednie dokladny, Niewypaly oczywiscie mogli dokladnie policzyc.
Tall Boy'e natomiast podrozowaly w warunkach klasy I-ej. Mialy do dyspozycji caly samolot,
i to jeszcze odpowiednio przerobiony do wymiarow pasazera.

@ ak
Prosze o poblazliwosc panie Andrzeju, ale juz znacznie za pozno na nowe nauki, wiec pozostane
przy niewypalach. Tak mi zreszta podpowiada slownik Stanislawskiego z 1962 r. Pozdr. - Bill
P.S. A w elektrowni #1 pozostal po styczniowym nalocie tylko jeden 100-metrowy komin.
Blizniak upadl na plac weglowy i splaszczyl sie w dwie warstwy. - B.

@ wszyscy zainrteresowani,
Korzystajac z faktu, ze lukasz zamiescil wszystkie trzy zdjecia z postyczniowego nalotu, chce
powtornie zwrocic uwage na fakt, ktory juz poruszalem w korespodencji, mi.in. z Yakiem.
Na zdjeciu pierwszym Pommernlager jest widoczny na tyle wyraznie, iz widac dokladnie, ze
gorna (polnocna) czaesc obozu jest prawie nienaruszona. Nie ma dolnej czesci, gdzie mieszkali
Wlosi i widac spore zniszczenia k/kantyny. A skad sie wziela reszta, zniszczona w grudniowym
nalocie ? Niemcy odbudowali ? Prawdopodobnie, ale dlaczego i tylko czesciowo.?
Czy sa na ten temat jakies wiadomosci ?
O ile pamietam, to Yak mial sie spytac p. Kozinskiego. W nawale pracy mogl zapomniec, a
mnie sie wydaje, ze to detal, ktory warto wyjasnic.

@ Domino,
Sorry, omal nie zapomnialem Twojego pytania. Otoz watpie, by to byla ta sama osoba.
Ten o ktorym pisze, to kolega, z ktorym wyjechalismy razem z Lodzi do Polic. Poprzednio Go
nie znalem. Byl starszy odemnie o rok, w Lodzi na tajnych kompletach doszedl tez do I-ej
licealnej, duzo czytal, ladnie spiewal i byl jedynakiem. Chyba troche rozpieszczanym, bo
w warunkach obozowych wogole sobie nie radzil.
Pozdrawiam wszystkich - Bill

Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #21 dnia: Lutego 07, 2012, 10:51:01 »
Cytat: "billkronos"
@ ak
przy niewypalach.
... w elektrowni #1 pozostal po styczniowym nalocie tylko jeden 100-metrowy komin.
Blizniak upadl na plac weglowy i splaszczyl sie w dwie warstwy. - B.

Temat niewypał/niewybuch przypomniał mi się z dawnych lat (chyba ze szkoły). Wtedy tłumaczył to chyba jakiś żołnierz. Ja znalazłem takie definicje http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2490248
 - niewypał«nabój, który nie został odpalony wskutek zacięcia się broni, wadliwej lub uszkodzonej amunicji itp.»
 - niewybuch «pocisk, który po uderzeniu w cel nie eksplodował»

Na myśl przyszedł mi taki przykład.
Pocisk panzerfausta który nie wyleci z rury (z powodu wady, zacięcia) to niewypał.
Jednak, jak wyleci z rury i po osiągnięciu celu nie eksplodował, to niewybuch.

Tu jeszcze dwie definicje:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Niewypa%C5%82
http://pl.wikipedia.org/wiki/Niewybuch

Co do kominów, to ja odniosłem się do wszystkich pozostałych kominów w fabryce, a chodziło tylko o komin elektrowni - mój błąd.

Pozdrawiam
ak
<*)))))>{

Offline parian

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1558
    • Zobacz profil
    • http://www.malex.net.pl
Re: Zdjecia z nalotu....
« Odpowiedź #22 dnia: Lutego 07, 2012, 15:28:13 »
Cytat: "billkronos"
bomby lotnicze typu Daisy Cutters, nawet przez Niemcow zwane "luftminen" (potocznie).
Tall Boy byl bomba burzaca, a jednoczesnie penetrujaca konstrukcje betonowe, podczas
gdy miny powietrzne eksplodujac nad ziemia w plaszczyznie o duzym promieniu - dzialaly
sama sila cisnienia (druck)

Precyzując, Daisy Cutter (BLU-82) nie jest bombą powietrzną, a konwencjonalną, chociaż efekt daje podobny.
(więcej informacji: http://www.elektroda.pl/rtvforum/download.php?id=463562.)


Offline ak

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1211
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 07, 2012, 22:44:45 »
Tak, zauważyłem, Dr. Dürrfeld-Lager - 29 maj 1944 rok.
<*)))))>{

Offline Validator

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 846
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 08, 2012, 04:46:29 »
Ta notka ze strony 4 (a 3 zwartego dokumentu) może mieć istotne znaczenie dla naszego spojrzenia na sprawę niektórych obozów. Przytoczmy:

"Schäden ausserhalb des Werkes:
Pommernlager, Dr. Dürrfeld-Lager, Waldsiedlung, Trestin, Gegend längs Strasse nach Pölitz und Umgebung des Gaswerkes."

Jest to tajna notatka służbowa, zatem na pewno precyzyjna, tak, co do opisu, jak i określeń. Autor przedstawia wyliczenie szkód poza fabryką. układających się w logiczny ciąg: Pommernlager, Dr. Dürrfeld-Lager, Osiedle leśne, Trzeszczyn oraz wzdłuż Tanowskiej, po gazownię.

Generalnie mamy jakby koło, w części zasadniczej pokryte trzema falami nalotów. Nalot trwa 30 min, uczestniczy w nim 250 samolotów. Samoloty nadlatują z północy, "robią swoje" i wracają na północny zachód.
 
Jest napisane (str. 1 notatki, punkt 1):
"Flugzeuge: 250 in 5 Wellen, davon 3 Wellen auf Werk und Umgebung."
oraz
"Angrifferichtung: Anflug aus Norden, Angriff aus Westen bis Nordwesten von Richtung Trestin und Hagen".

To jest ten sam nalot, który opisuje H. Kliche we wstępie do Treibsand. Z pięciu fal samolotów 3 poszły nad fabrykę, dwie operowały w innych miejscach. Ale tu chodzi o fabrykę i okolice.

Wnioski:
Mamy wspomniany wyżej ciąg szkód w okolicy Das Hydrierwerke: Pommernlager, Dr. Dürrfeld-Lager, Osiedle leśne, Trzeszczyn oraz zabudowa wzdłuż Tanowskiej, po gazownię.  

Wynika stąd - po pierwsze, że informację o przemianowaniu Dr. Dürrfeld-Lager na Nordlager można między bajki włożyć. Gdyby termin "Dr. Dürrfeld-Lager" był nazwą starą, potocznie tylko używaną - nigdy nie zostałby użyty w tego rodzaju sprawozdaniu. Zatem: w połowie roku 1944 istnieje i "Dr. Dürrfeld-Lager", i - zapewne - podawany w innych źródłach Nordlager. Ponieważ powojenne relacje utożsamiają Nordlager z Dr. Dürrfeld-Lager, zdaje się, że należy wnioskować o bliskim położeniu obu obozów. Niemniej na tyle różnym, że Nordlager nie znalazł się na opisanej w notatce trasie nalotu.
To po pierwsze.

Po drugie - intryguje nazwa Waldsiedlung, wstawiona między Dr. Dürrfeld-Lager i Trestin. Oznacza bowiem, że mowa jest o jakimś (oczywistym co do istnienia) osiedlu leśnym, leżącym między Dr. Dürrfeld-Lager a Trzeszczynem. Samoloty nadlatują z północy (Pommernlager), od strony Jasenitz i po zbombardowaniu celów zataczają pętlę i wracają.

Jeżeli przyjmiemy, że znamy lokację Dr. Dürrfeld-Lager, czyli, że to są te istniejące do dziś ruiny przy drodze Trzeszczyn - Stare Leśno to gdzie było to osiedle? Byłby to może Wullenweverlager II? A może Dr. Dürrfeld-Lager był nieco bardziej na zachód, bliżej Tanowa (to są dość niewielkie odległości, szosą kursowały autobusy). Może jego tereny penetrował w swoim czasie Łukasz?

Tak patrząc: Wullenweverlager II to wspomniane ruiny (podmurówki) 400 metrów od Trzeszczyna, brane dotąd za Dr. Dürrfeld-Lager, mniemanie przechrzczony na Nordlager? Baraki były, stały dalej, to wiemy. Położenie spełnia kryteria: "Przy drodze do Siedlic". Każda droga, wiodąca z tego rejonu na południe wiodła do Siedlic lub w ich bliskie okolice.

Ciekawe.

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 08, 2012, 07:57:39 »
Według mnie to nie ciag zniszczeń, a przypadkowe zestawienie nazw. Jakby nie kombinować "koła nie" da się tu zatoczyć. Przynajmniej ja go nie widzę: PL na północy, potem Dr. Dürrfeld-Lager- jeśli był, to na zachodzie; i nagle mamy skok na południe- Waldsiedlung (to domy przy ul. Korczaka-Kresowa, zdjecia Waldsiedlung pokazuje Wissel w swoim opracowaniu), potem znów skok na płn- zachód od Leśnego Osiedla, do Trzeszczyna, a na koniec Tanowska po gazownię (najdalej na wschód)...

Dowodem na nie istnienie obozów w miejscach przez nasz przeszukiwanych są niestety zdjecia alianckie made in '43 and '44. Z takim materiałem źródłowym trudno dyskutować.

Dr. Dürrfeld-Lager- albo mamy stosowanie tej nazwy wymiennie z NL, albo 2 niezależne obozy.

Scio me nihil scire.
SPZP "Skarb"

Offline Validator

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 846
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 08, 2012, 08:54:21 »
Konstruując tę hipotezę założyłem, że istniało jakieś inne Waldsiedlung. Przy uznaniu, że chodzi o to przy Korczaka - oczywiście hipoteza upada. Ale i tak nalot ma dziwny przebieg. Samoloty nadlatują z północy, nalot rozpoczyna się z zachodu i północnego zachodu, wg linii Trestin-Hagen, a cele ma bardzo szerokie. Fabryka oraz siedziby pracowników i kadry. Nie do końca również rozumiem powód bombardowania Jasienicy. Może to było w drodze powrotnej, np. zrzucano ładunek. Też już nic nie wiem.

Offline Domino

  • Moderator
  • Wielka Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 900
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 08, 2012, 10:36:39 »
No cóż, po tym materiale potwierdziły się pewne wątpliwości dotyczące właśnie obozu Dr. Dürrfeld Lager. Pojawił się w zasięgu mojego wzroku list wysłany do robotnika zakwaterowanego w tymże obozie ... z roku 1944. Co oznacza, że są już dwie poszlaki, z których wynika, że "coś tu nie gra".

Osiedle Leśne - tak jak mówi Łukasz to obecnie ulica Korczaka - Kresowa. Mieszkała w nim ścisła kadra naukowa Hydrierwerke (głównie inżynierowie i doktorzy dyplomowani) z dyrektorem Wisselem na czele - zajmował największą działke.Według planu z 12 lutego 1942 roku osiedle posiadało m.in duży garaż na samochody osobowe.

Zwróćcie uwage na jeszcze jedną ciekawą rzecz - planowana budowa czterech Horchbunker ( wysokie schrony przeciwlotnicze, kilkukondygnacyjne) dla łącznie 7000 osób. Budowa miała zająć około czterech miesięcy, a wykonać ją miała Organizacja TODTa. Stawiam dobre piwo, że chodzi o naszą "wieżyczke strażniczą" przy zbiornikach gazu.Budowe trzech kolejnych nie ukończono...

Ślad po sobie pozostawili.


Pozdrawiam

Offline lukasz_s

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1386
    • Zobacz profil
[Police] Zdjęcia z nalotu 26/27.10.1940 roku
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 08, 2012, 15:37:10 »
1.
Zdanie w raporcie mówi "Już przed atakiem w Policach stosowano 4 wielopoziomowe bunkry"...
1943r.
2.
Wieżyczka? Była w 1943. Prawdopodobnie i wcześniej.



3. Deser

http://trove.nla.gov.au/newspaper/result?q=Politz
życzę miłego szukania.
@ak i o kolizji parowca Politz też coś się znajdzie...
SPZP "Skarb"