Wirtualne Police i okolice - forum dyskusyjne
Police i okolice => Polityka => Polityka krajowa => Wątek zaczęty przez: anna.kupiec w Sierpnia 05, 2015, 12:42:26
-
Usłyszałam dziś w TVN24, że jako katoliczka nie powinnam przystępować do komunii, ponieważ zgadzam się z ideą in vitro. Jestem katoliczką, urodziłam się dzięki in vitro. Abp Dzięga na Jasnej Górze w homilii stwierdził, że urodziłam się według "zbrodniczego" działania. Tak dosłownie nazwał metodę dzięki której żyję i dzięki której moi rodzice są szczęśliwi mając mnie. Uważam to za skandal, podłość i wypaczenie umysłowe.
Oddaliłam się od kościoła a abp takim stwierdzeniom potwierdza fakt, że dobrze zrobiłam i nie wyciąga wniosków błędów popełnianych przez władze kościoła.
Jako katoliczką i nie życzę sobie, by ktoś ingerował w moje sumienie, ponieważ swoimi twierdzeniami sprawiają, że nawet w swoim cieniu nie są dla mnie autorytetami. Jeżeli moje sumienie nie jest dla mnie największą wartością, to czymże są słowa abp?
Jak można nie wyciągać wniosków, głosić obłudę, demagogię i populizm i sprawiać, że nieliczni katolicy odwracają się bezpośrednio od Boga dzięki pośredniemu negatywnemu działaniu władz kościoła? Jeżeli ktoś mówi dosłownie, że urodziłam się w akcie (cytuję) "zbrodniczym" i jest to abp, to w jaki sposób przybliża mnie do kościoła? A teraz jeszcze powinnam pomyśleć, że wypada pójść do komunii, bo zgadzam się z tym jak powstałam? I mam się z tego wyspowiadać... Kuriozum, masakra, choroba.... Będziemy wąchali miejsce jeszcze po Komorowskim...
-
Usłyszałam dziś w TVN24
Słyszałaś całe kazanie, czy tylko słyszałaś omówienie, wycięte fragmenty? Bo akurat wymowa całości jest pełna szacunku i godności dla osób poczętych za pośrednictwem procedury in vitro, zarówno dla tych, którzy się narodzili, a także dla tych, którym z przyczyn proceduralnych nie dane było się narodzić. Jeśli nie słyszałaś całości to zapraszam do obejrzenia tego filmu - zachęcam do wysłuchania całości, ale dla ułatwienia podpowiem, że sprawy in-vitro poruszone są od 46:00 minuty, a słowo skierowane bezpośrednio do osób poczętych i narodzonych za pośrednictwem in-vitro zaczyna się od 54:00 minuty.
Ja to odbieram jako wypowiedź pełną troski, a nie piętnującą kogokolwiek. Kościół nie potępia osób, ale tylko i wyłącznie grzech. Samo popieranie in vitro wg mojej oceny nie musi być grzechem ciężkim, grzechem ciężkim jest jego zastosowanie oraz jego poparcie publiczne - np. poprzez złożenie podpisu pod petycją, poparcie w głosowaniu, złożenie publicznej deklaracji. Jednocześnie nawet te formy publicznego poparcia nie są podstawą do uznania, że została na daną osobę zaciągnięta ekskomunika, czyli wyłączenia się ze wspólnoty.
Jako katoliczką i nie życzę sobie, by ktoś ingerował w moje sumienie, ponieważ swoimi twierdzeniami sprawiają, że nawet w swoim cieniu nie są dla mnie autorytetami. Jeżeli moje sumienie nie jest dla mnie największą wartością, to czymże są słowa abp?
Kościół nie jest przedsiębiorstwem usługowym i jego jedną z głównych ról jest stanie na straży sumienia i moralności jego członków i nie może być biernym, gdy ta moralność pod kątem etyki katolickiej jest zagrożona.
Pozdrawiam serdecznie i witamy na naszym forum :)
-
Sądzę, że najpierw trzeba stanać na straży w obronie moralności abp Wesołowskiego i Petza. Nie byłam swiadoma takich poglądów administracji forum polickiego. Gratuluję szczerze, zamykam buzię, nic tu więcej nie piszę. Powodzenia!
Czytelnicy forum mają własny mózg i wyciągną z naszych wypowiedzi adekwatne wnioski. Pozdrawiam
-
abp Wesołowskiego i Petza
I stoi, mogę Cię zapewnić ;).
Nie byłam swiadoma takiej administracji forum polickiego. Gratuluję szczerze, zamykam buzię, nic tu więcej nie piszę.
A tego za bardzo nie rozumiem - możesz mi wytłumaczyć, dlaczego rozpoczynasz wątek na forum, na ktorym się dyskutuje i gdy rozpoczyna się dyskusja, nagle rezygnujesz? Ja jako, administrator mam takie samo prawo wypowiedzi, jak każdy inny użytkownik :). Dlatego wcale nie musisz zamykać buzi - nikt nikogo tu nie banuje za poglądy ;).
Pozdrawiam serdecznie
-
Wpadła, nakrzyczała, czasła dżwiami i pojszła :(
-
Nie byłam swiadoma takich poglądów administracji forum polickiego.
Ja tam grzeszę na całego, tak więc nie...nie 'wrzucajmy' wszystkich do jednego kociołka :P
Nie Kubuś ? :>
-
Nie byłam swiadoma takich poglądów administracji forum polickiego.
Ja tam grzeszę na całego, tak więc nie...nie 'wrzucajmy' wszystkich do jednego kociołka :P
Nie Kubuś ? :>
A podpisałeś petycję za in vitro? Jak nie, to żaden z Ciebie grzesznik :P
-
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1484511,Ekskomunika-za-popieranie-metody-in-vitro-Stanowisko-Episkopatu a mnie zastanawia jak wg BP zostałem poważnie zgorszony? Mam nadzieję ,że ordynariusz nie zwróci się do adminów o moje ip bo jak prześledzi mój przypadek to na bank czeka mnie ekskomunika. Zdecydownie wolę być grzesznikiem i dobrowolnie ,wg słów Eminencji,opowiadam się "przeciw godności człowieka ".
-
A dzisiaj aż mi się miło zrobiło, że ks. Seniuk i ks. Sowa potrafią stanąć na poziomie intelektualnym z wyższej półki i przeprosić... Nie trzeba być wcale abp, by zachować się na poziomie wręcz odwrotny trend jest widoczny. Tak po wczorajszej mszy w Warszawie w intencji prezydenta zauważyłam taki klimat i nie da się już tego ukryć, że kościół "poczuł krew"...
Panie Kubo, już więcej nie piszę i pana nie denerwuję.
-
Panie Kubo, już więcej nie piszę i pana nie denerwuję.
Skąd to Twoje wrażenie, że ja niby się denerwuję - nie mam pojęcia :). Ja już dawno przyzwyczaiłem się do tego typu dyskusji i jestem łabędziem na oceanie spokoju :).
A dzisiaj aż mi się miło zrobiło, że ks. Seniuk i ks. Sowa potrafią stanąć na poziomie intelektualnym z wyższej półki i przeprosić... Nie trzeba być wcale abp, by zachować się na poziomie wręcz odwrotny trend jest widoczny.
A mi z kolei zrobiło się niezmiernie przykro, że ci księża pokazali, że są zwykłymi celebrytami, którzy zrobią wszystko, aby zaistnieć w mediach. Zrobią to nawet kosztem pośredniego wypowiedzenia posłuszeństwa biskupowi, do czego każdy ksiądz diecezjalny zobowiązuje się podczas święceń - a tak właśnie odbieram słowa z homilii na temat podziału na biskupów i księży. Nie mówiąc już o tym, że zrobili oni coś całkiem sprzecznego z informacjami, jakie zostały przekazane do kurii.
Ks. Sowy chyba nigdy nie widziałem na antenie telewizji w koloratce - mam wrażenie, że on się wstydzi swojego kapłaństwa.