1/ Proszę prześledzić jaka była kwota wpłacona z zysku NBP w porównaniu do założeń budżetowych (dla podpowiedzi - w 2011 NBP przekazał o 4,6 mln zł więcej niż zakładano)
2/ Prosze przesledzić wysokośc wydatków bużetowych w stosunku do planowanych:)
3/ Proszę przesledzić wysokość wpływów z podatku VAT w stosunku do zakladanych w budżecie.
Oczywiście masz polidrom rację, że zmiana naliczania OFE- ZUS ma także duże znaczenie, nie mniej jednak podaję Tobie inne elementy poza przetoczonym przez Ciebie.
Manna z nieba. Mamy się cieszyć, że źródła dochodów, na które rząd nie ma wpływu okazały się w zeszłym roku lepsze? Co jeśli w tym roku wpływy np z NBP spadną? Klęska totalna? Zresztą mógłbym podnieść głos o nieumiejętności planowania budżetu, zwłaszcza w stosunku do wydatków ...
Waloryzacja o 7,6%.
Lecz zapomniałes przy tym dodać: waloryzacja na subkontach ZUS oparta jest nie na wzroście inflacji (jak na kontach głównych) lecz na wzroście PKB.
Czy mam dalej tłumaczyć, co to inplikuje?
Poza tym dla szarego człowieka- jak ja.
Na subkoncie mamy obecnie 7,6% a na OFE ile miałbym teraz?
Jakbym miał wziąć stopę zwrotu z ostatnich 12 miesięcy- to nie było funduszu, który uzyskał dodatnią stopę zwrotu.
http://www.money.pl/emery...or=stopy/pro=12
A od początku istnienia OFE- ile zarobiły dla Ciebie OFE w realnym ujęciu?
Ale te zagadnienia już były wałkowane tu.
Wiem co to implikuje, wiem też, że wzrost PKB nie musi mieć przełożenia na wzrost wpływów z podatków. Wiem też, że stopa waloryzacji nie może być mniejsza niż 0, nawet jeśli PKB skurczy się o 50%.
Nie ma znaczenia ile miałbyś na OFE. Sądziłem, że rozmawiamy o problemie w skali kraju, a nie Kowalski. Owszem, dla Kowalskiego taki system jest dużo korzystniejszy, ma więcej pieniędzy na koncie, dostanie większą emeryturę, ale za jego plecami rośnie ogromny dług, który będzie musiał spłacić Kowalski albo jego dzieci.
Obrazowo?
Wolałbyś mieć 10000 pensji miesięcznie i 1 mln zł kredytu czy 100000 pensji miesięcznie i 15 mln kredytu?
Co do OFE - nie mam złudzeń, również przyczyniają się do wzrostu emerytur kosztem wzrostu długu, przy czym dla każdego 1 zł emerytury więcej zaciągamy 2 zł długu ... Jednak mimo iż pomysł z OFE jest beznadziejny, to pomysł z przesuwaniem pieniędzy z OFE do ZUS jest jeszcze gorszy, bowiem wtedy na każde 1 zł emerytury trzeba zaciągać 2 zł i 10 groszy długu ...