Tak tak, a zdjęcia robią jadąc 10 metrów za kontrolowanym samochodem. Jedź wolniej to nie będziesz ze strachem gapił się w lusterko..
No to dosyć krótkowzroczne myślenie.
Pierwsza sprawa to nagranie wykroczenia to przeważnie góra kilkusekundowy moment z całej jazdy za danym samochodem. A jazda ta to może być nawet i kilka minut albo i jeszcze dłużej. Nagranie może odbywać się z zupełnie innej odległości, niż Ty rozpoznasz jego rejestrację, to nie ma związku. Z resztą, jeśli już jest w toku nagrywanie wykroczenia, to już właściwie po sprawie. Ale w ciągu tych wcześniejszych kilku minut jazdy życzę każdemu, aby miał szansę się zorientować, że jedzie za nim właśnie tak samochód, jaki jedzie - po to, aby do wykroczenia w ogóle nie doszło.
A druga sprawa - oni nie obserwują i nie karają tylko za nadmierną prędkość, o to akurat się najmniej martwię.