Odliczą, wystarczy że napiszesz reklamację, że dnia tego i tego, od tej do tej nie było dostępu do usług co oznacza, że z najbliższej faktury mają Ci odliczyć tyle i tyle. W espolu to wystraczyło, myślę, że w Vectrze też wystarczy.
Myślę,że za dużo zachodu za te parę groszy,oni sami powinni wiedzieć kiedy mają awarie i powinni odliczać ten czas od abonamentu.
A dlaczego niby? Takie rzeczy odlicza się na podstawie reklamacji, zakładając, że prowadzę firmę dostarczającą jakiś tam sygnał i nie dostaję żadnej reklamacji (mimo, iż wiem o usterce) to dla mnie sygnał, że żadnemu klientowi to nie przeszkadzało.
Śmieszą mnie takie akcje, podobnie było jak jakiś czas temu padł Tmobile. Ludzie zaraz rzucali pretensjami, że jak oni śmią, że przez nich firma traci setki tysięcy pesos bo nie mogą się z klientami skontaktować. Nie wiem, może ja jestem głupi, ale w takiej sytuacji kupił bym głupi starter innej firmy i tak się kontaktował, ale to może być zbyt duży wysiłek dla niektórych byznesmenów.
Internet nie działa? Zdarza się, to tylko technologia. Mając firmę inwestuję w modem za 100zł, zamawiam darmowy internet Aero2 i w razie W zawsze mam jakąś inną opcję.
Ale najlepiej siedzieć na fotelu i domagać się od firmy zwrotu kasy i to jeszcze bez powiadamiania jej. Huge lol.