Jak idę na pierwszą rankę mam myśli samobójcze.
A po ostatniej nocce czuję, że żyje.
Też tak macie?
Bo wiesz, ze przez najbliższe 6 dni musisz codziennie być w pracy, a po ostatniej nocce ulga ze masz te 3 pełne dni i jeden po nocce wolny, druga sprawa, ze wstawanie na 6 rano do pracy, a na zakładach to musisz liczyć ze masz być wcześniej, to jest po prostu coś okropnego