[Police] ZCH Police

[The_Bill]

http://www.infor.pl/prawo/praca/urlopy-pracownicze/279728,Czy-plan-urlopow-jest-wiazacy.html
Pracodawca i pracownik trzymają się planu urlopu. Jest kilka wyjątków kiedy możesz nie wybrać urlopu w terminie ale nistety jestesny na przegranej pozycji.

[DEtonator]

U nas urlop ma byc wykorzystany bezdyskusyjnie do konca roku, jedynie w uzasadnionych i bardzo rzadkich przypadkach mozna przesunac max do konca marca. Jednak nie slyszalem jeszcze o takim wyjatku. Planowanie calego urlopu musi sie odbyc do konca marca. W duzych firmach kwestie planowania wolnego powinny byc scisle pilnowane przez obydwie strony, bo moze miec to bezposredni wplyw na wynik finansowy przedsiebiorstwa.   

[KrP]

http://www.infor.pl/prawo/praca/urlopy-pracownicze/279728,Czy-plan-urlopow-jest-wiazacy.html
Pracodawca i pracownik trzymają się planu urlopu. Jest kilka wyjątków kiedy możesz nie wybrać urlopu w terminie ale nistety jestesny na przegranej pozycji.

No, ale ty piszesz o czymś zupełnie innym. Ktoś tu poruszył problem, w którym to pracodawca na swoje żądanie wysyła pracownika na urlop. Nie może tego zrobić ot tak, może jedynie wtedy gdy urlop jest zaległy lub pracownik jest na wypowiedzeniu.


Ja rozumiem intencje pracodawcy no, ale powinien działać zgodnie z prawem. Bo teraz z tego co rozumiem to wygląda tak, że mając np. 10 dni masz 5 dni wykorzystać do końca roku, ale 5 dni możesz przenieść na przyszły rok i (zgodnie z prawem) wykorzystać do końca września.

[jorka]

Wszystkie te przepisy pasują do pracowników jednozmianowych. Sytuacja się komplikuje w przypadku pracowników zmianowych o ktorych ustawodawca w tych przepisach raczej nie myślał .
Każdy kto brał udział w planowaniu urlopów wśród pracowników zmianowych wie o czym mówię.  Po prostu nie da się przewidzieć wszystkich zdarzeń na cały rok i tak zaplanować wolne by pasowało wszystkim . Poza tym , na zmianie gdzie pracuje  kilku pracowników , w tym samym czasie wolne może wziąć jedna najwyżej dwie osoby. Latem ,od polowy czerwca do połowy września  (na jednym cyklu może być tylko jedna osoba na urlopie)  nie można zaplanować więcej jak jedeną 6-tkę reszta (16dni)  to poszatkowane wolne po dwa po cztery a często i po jednym dniu.
 Kolejki , losowania , spory to z reguły towarzysze planowania urlopów pod koniec roku wśród pracowników zmianowych a i tak pojedyńcze dni "utyka"  się tam gdzie jest po prostu miejsce z nadzieją, że na bieżąco będzie można dokonywać korekty.
 Wobec tego wymaganie by wykorzystywać wolne ściśle według planu , jest zwyczajnie nie w porządku .

[bosman]

Mało tego, ludzi na zmianach coraz mniej, i na jednym cyklu może iść na urlop tylko 1 (jedna) osoba, na nocce i w weekend 2 (dwie) !! No tak bo przecież na nocce się śpi a w weekend nie pracuje, kto to wymyślił ?? Później się dziwią że ludzie mają po 15 dni na koniec roku a w styczniu już 41 dni. i tak się to namnaża, nie ma kiedy wziąć urlopu gdy ktoś jest na zwolnieniu, tacierzyńskim, macierzyńskim itd bo trzeba wtedy wołać skoczka a majster boi się to zrobić, bo kierownik się przyczepi    o.O  . 


W dodatku każdy z np. 10 osobowej brygady chce wziąć choćby jeden cykl w okresie wakacyjnym, a ciężko to zrobić bo cyklów w miesiącu 3 a miesięcy letnich 2 (lipiec, sierpień) i weź zrób tu tak żeby każdy był zadowolony, dobrze gdy ktoś ma na zmianie ludzi którzy chcą brać urlop np we wrześniu, lutym, albo kwietniu wtedy problem mniejszy. Ale gdy w lecie ktoś będzie na zwolnieniu to problem znów narasta.

[Polak]

Dlaczego każe się pracownikom wybierać cały urlop w tym roku i pozwala zostawić tylko kilka dni na kolejny?

Nie spotkałem się z przypadkami aby kogoś zmuszano do wybrania urlopu całego w tym roku, oczywiście rozmawiamy o urlopie za ten rok bo zaległy oczywiście był czas do września i tu były naciski na wykorzystanie ale widomo to zaległy i termin był trzabyło wykorzystać

[graba]

To masz szczęście. Na wielu Wydziałach i w biurowcach wymusza się branie urlopów w danym roku i do tego koniecznie zgodnie z planem urlopowym ustalonym w grudniu. Czyli w przypadku losowym choroby czy śmierci w rodzinie może się okazać, że nie dostanę wolnego. Albo dostanę po kilku dniach gdy kadry się namyślą i stwierdzą, że wolno mi przenieść.

Ja powiedziałem dość. Jeżeli nie mam potrzeby wzięcia urlopu to kierownik, mistrz czy brygadzista mnie nie zmusi żebym go wypisał. To mój urlop i zmuszanie mnie do wzięcia to naruszanie praw pracownicznych. Skończy się tym, że przejdę się do Inspekcji Pracy i po prostu doniosę na na swojego pracodawcę. To co się dzieje z naszymi urlopami zaczyna być na prawdę chore.

Gorzej, że tak się dzieje od lat i niestety mimo sygnałów związków to nie obchodzi. Wygląda na to, że będę musiał wypisać się ze swojego związku bo coraz mniej dba o prawa pracowników.

W skrajnym przypadku mógłbym sobie 26 dni z 2016 roku zostawić na 2017 rok, bo zgodnie z prawem taki urlop moge wykorzystać do 30 września.

[Polak]

Powiem ci tak u nas jest przyjęte ze urlop się planuje w listopadzie na następny rok i masz do zaplanowania 22 dni. Terminy które podajesz przełożonemu sa przyjmowane jako orientacyjne takie plany urlopowe są podawane dalej.  Przed terminem  mistrz kontaktuje się z pracownikiem i dowiaduje się czy będzie brał według planu. Wiesz ciężko jest  w listopadzie wiedzieć co się wydarzy w przyszłym roku. Wiesz wszystko jest zależne od kierownictwa. Co do reakcji związków zawodowych no to szkoda słów i nie jesteś jedyny który planuje wziąć rozwód z związkami zawodowymi 

[Dziki_Gon]

Pani Aniu jak to jest z tymi urlopami ? mój kierownik zmusza mnie do wykorzystywania zwykłego urlopu który mi pozostał, na następny rok mogą przechodzić tylko "Ż", czy kierownictwo ma prawo siłą wysłać mnie na urlop ? którego nie potrzebuje i chcę go sobie przełożyć na przyszły rok ?

[KrP]

W skrajnym przypadku mógłbym sobie 26 dni z 2016 roku zostawić na 2017 rok, bo zgodnie z prawem taki urlop moge wykorzystać do 30 września.

Nie da się tak bo musisz mieć w ciągu roku 14 dni nieprzerwanego wolnego.

[Konkret]

W skrajnym przypadku mógłbym sobie 26 dni z 2016 roku zostawić na 2017 rok, bo zgodnie z prawem taki urlop moge wykorzystać do 30 września.

Nie da się tak bo musisz mieć w ciągu roku 14 dni nieprzerwanego wolnego.

Pracownikowi przysługuje takie prawo, ale nie jest to jego obowiązek, a więc jak nie będzie chciał to wcale nie musi iść na 2 tygodnie nieprzerwanego urlopu w danym roku. Nie zmienia to faktu, że pracodawca ma prawo wysłania pracownika na taki urlop, jeżeli uzna, że jest to w jego interesie.

[bosman]

Nie da się tak bo musisz mieć w ciągu roku 14 dni nieprzerwanego wolnego.

Pracując na zmiany w systemie 5BOP biorąc 6 dni urlopu masz 14 dni wolnego.

[fafik]

Co do reakcji związków zawodowych no to szkoda słów i nie jesteś jedyny który planuje wziąć rozwód z związkami zawodowymi 

U nas na wydziale już zaczęliśmy opuszczać ZZ

[KrP]

Pracownikowi przysługuje takie prawo, ale nie jest to jego obowiązek, a więc jak nie będzie chciał to wcale nie musi iść na 2 tygodnie nieprzerwanego urlopu w danym roku. Nie zmienia to faktu, że pracodawca ma prawo wysłania pracownika na taki urlop, jeżeli uzna, że jest to w jego interesie.

Tu już nie chodzi o interes pracodawcy, ale PIP nie byłby zadowolony gdyby się okazało, że ktoś nie miał w ciągu roku 14 dni wolnego.

Pracując na zmiany w systemie 5BOP biorąc 6 dni urlopu masz 14 dni wolnego.

No coś ty?

[bosman]

No coś ty?

sorry ale nie wszyscy to wiedzą, a chodziło mi o to że wystarczy wziąć 6 dni urlopu w roku, skoro prawo to reguluje i zostaje Ci 20 dni na przyszły rok czyli masz razem 46. w kolejnym roku znów bierzesz tylko 6 dni i to w dodatku ze starego urlopu i do końca września musisz wykorzystać pozostałe 14 przechodząc z pełnym urlopem na kolejny rok czyli z 52 dniami....