[Police] ZCH Police

[Polak]

Powiem szczerze spodziewałem się ze podwyżka będzie w kwocie 200 zł, a dlaczego no bo nasze związki jak można zauważyć ostatnie lata się można przyzwyczaili i uważaj ze jest to kwota która ich usprawiedliwia. Wielu z nas będzie teraz w sowich związkach po bony i inne gadżety świąteczne proponuje zapytać się „baronów” dlaczego 200 zł dlaczego nie więcej. Jestem gotów założyć się ze będą tłumaczyć ze walka o podwyżki była zacięta i nie dało się więcej a oni walczyli jak lwy. Ja jak wielu co tu zapowiadali wypisuje się ze swojego związku po odebraniu bonów świątecznych aby zniwelować straty jakie poniosłem na składkach na tych nieudaczników. No po drugie maj ważniejsze tematy do załatwienia przecież musza bronić pokrzywdzonego członka rady nadzorczej.

[Beny2002]

Generalnie tak jest, że teraz można mówić "podziękujcie staremu zarządowi", jeżeli faktycznie będzie tak jak piszczecie 200-250 to za co mamy im podziękować przecież za ich kadencji też tyle dostaliśmy i najłatwiej będzie zwalić na nich. Sądzę że brak odpowiedniego działania ZZ jest tu główna przyczyną. Ja wiem, że jest PDH i inne inwestycje ale tak jak któryś kolega napisał multum ludzi na emeryturę z bardzo wysoka stawka a w ich miejsce są przyjmowani ludzie ze stawka minimum dwa razy mniejsza to pieniądze powinny się chyba znaleźć. I tu nie chodzi o abyśmy my podawali argumenty, dla których powinniśmy dostać wyższą podwyżkę tylko związki, które nas "reprezentują". Tak samo chciałbym wiedzieć czy faktycznie jest tak,  że jeżeli dwóch ludzi którzy się przyjmują jednocześnie do zakładów z czego jeden pracuje na dwie zmiany, a drugi na trzy mają taką samą stawkę zasadniczą tylko różne dodatki do zmian. Bo coraz więcej dochodzi do mnie słuchow, że ten dodatek to fikcja i podstawy są różne. Mógłby ktoś się do tego odnieść?

[lolek]

A ile podwyżki dostali ostatnio  władze w związkach? Jaki mają pensję? Wszyscy wiemy, że pracownik fizyczny zarobią od 2,5 tys do 4,5 tys.

[An_na]

Czytam i czytam. No niestety- nie będzie takiej kwoty co w Puławach. Dlaczego? Dlatego, że Police to nie Puławy. Mamy trudniejszy rynek zbytu naszych produktów. Przeszliśmy restrukturyzację przez to- Puławy nie. Tam są nawozy azotowe na które popyt jest co roku, melamina. My mamy inny asortyment. Nie wspomnę o różnych innych wektorach, które przrz lata przyczyniły się do tego że momentami było zagrożone istnienie tego Zakładu. Teraz Zakład ma się dobrze- czeka nas gigantyczna na skalę kraju a nawet Europy inwestycja o ogromym CAPEX. My a ZAP:. Inna sytuacja finansowa, inne rezerwy finanowe i wolne środki. Inny przychód na pracownika. Czy negocjacje były zacięte? Negocjacje powinny być rozważne i wyważone. Kiedyś już podpisaliśmy podwyżki 300 zł a później to od nas związkowców wyszła inicjatywa, aby od tego odstąpić. Ja wiem: dla każdego najważniejsze są pieniądze- ale wtedy zagrożeniem była upadłość tego Zakładu. Co roku oprócz pensji negocjowany jest fundusz świadczeń socjalnych- to nie jest tak,że karty przypisane i wynegocjowane są do końca życia. Co roku negocjujemy karty, fundusz na premię i fundusz na podwyżki wynagrodzeń.  W najlepszych czasach przychodowych "za Jałosińskiego" podwyżki były po 250 zł. Każdy chciałby rozdawać pieniądze i związki i prezes. U nas:
-karty to obciążenie 1800złx2415=  4 347 000
- fundusz premiowy                      12 750 000
Plus kwota na podwyżki i mówimy o kwocie obciążenia ponad 20 milionów. Przypominam, że za tego Prezesa zostały zlikwidowane umowy śmieciowe a to też jest duży koszt obciążający wynik. Mnie takie podejście cieszy- w końcu nie ma umów zleceń tylko umowy o pracę. Wszyscy tworzymy jeden organizm.

Też chciałabym tyle co w Puławach- cała Polska im zazdrości, tysiące  pracowników z produkcyjnych firm. Niestety- u nas tyle nie będzie. Poniesiono już sporo kosztów na PDH na Afrig, modernizacja EC2 to kolejne ćwierć miliarda zł, opłaty środowiskowe i rezerwa na utylizację hałdy to ponad 40 mln, modernizacja "amoniaku", same odszkodowania "za lakier" to blisko 10 mln. Wszystko kosztuje. Zanim zaczniecie mówić o finale negocjacji proszę wejść na stronę internetową Zakładów- otworzyć raport roczny bądź śródroczny i uczciwie ocenić sytuację finansową oraz nakłady, które na Firma dźwiga. Dzięki Bogu przy pomocy wielu osób udało się "wyrzucić" nas z dodatkowych opłat wynikających z nowelizacji prawa wodnego bo wtedy byłaby katastrofa (miało być obciążanie nas dodatkowymi kosztami - ogromymi milionami).

[fafik]

Ależ Pani Aniu ok nie jesteśmy Puławami, ale przez ostatnie lata mieliśmy kolosalne zyski, a na podwyżki szły grosze. Teraz wszyscy mieli nadzieję na jakieś większe podwyżki w końcu, a skończy się znowu na (prawdopodobnie) 200. Oczywiście fajnie, że zawsze coś ale coraz cięższe warunki pracy więc, moim zdaniem podwyżki się należą. Czy przewodniczący ZZ dostali na koniec kadencji byłego prezesa podwyżki? No chyba to już nie jest tajemnica, że dostali spore pieniążki?. Zakłady nie raz miały problemy, ale napewno nie z winy zwykłych pracowników bo np. to nie pracownicy bawili się opcjami. Musi się zmienić informowanie przez ZZ ludzi o różnych krokach, ludzi interesuje co kiedy jak i gdzie. Teraz jest internet dostępny dla wszystkich i ludzie chcą wiedzieć kiedy są jakieś spotkania i co się na nich działo, a nie raz na ruski rokwywiesić ksero pisemka i luz. Dlatego cieszy mnie fakt, że Pani się tu udziela i dzięki temu rezygnuję z moich ZZ i idę zapisać się do Pani. Pozdrawiam. Ps może uda się wyciągnąć jeszcze co nieco od prezesa

[An_na]

Za siebie napiszę- ja nie dostałam. Tzn dostałam te 200 zł co wszyscy pracownicy obligatoryjnie.
A do Związku MZZPRC zapraszam pokój 38. Przy okazji liczę, że znajdzie Pan czas na rozmowę. Do zobaczenia.

[KrP]

Jakby co to ja chętnie przyjmę od innych te "ochłapy"  więc mozecie uratować waszą ugodzoną godność. Nr konta do przelewów podam na PW.

Liczę na waszą konsekwencję.

[Wodnik Szuwarek]

Jakby co to ja chętnie przyjmę od innych te "ochłapy"  więc mozecie uratować waszą ugodzoną godność. Nr konta do przelewów podam na PW.

Liczę na waszą konsekwencję.

No wcale się nie dziwię że byś chętnie sie tym zaopiekowal bo pokaźna sumka by z tego wyszła,a moze po prostu masz stawkę dużo wyższą od innych i nie masz powodów do narzekań

[SPOKOJNIE]

Dzień dobry.
Dzisiejszych poranek dostarczył nowych przemyśleń i są one związane z wyborami do Zarządu naszej firmy. Jest sprawą oczywistą, że Solidarność i pozostałe cztery organizacje związkowe pogrzebały za życia Kuźmiczonka, co pokazuje ich wątpliwą lojalność. Kiedy atmosfera wokół delikwenta zaczęła gęstnieć to nagłe przyjaźń z Kuźmiczonkiem stała się dla Solidarności niewygodna, zaczęła przeszkadzać, a w konsekwencji doprowadziła jego osobę do skazania na totalny niebyt. Pańska łaska na pstrym koniu jeździ.

Teraz należy zastanowić się nad nowym pupilkiem establishmentu związkowego, nowym (starym) graczem, który z racji namaszczenia przez Solidarność będzie kolejnym sługą przewodniczącego Solidarności, czyli jego konfidentem w Zarządzie. Nie ulega wątpliwości, że osoba ta będzie ściśle związana ze starym układem. Prawdopodobnie będzie to pracownik, piastujący jakieś ważne stanowisko, które pozwalało w przeszłości, za kadencji Jałosińskiego, korzystać z obfitości koryta. Będzie to osoba bezwolna, pozbawiona własnego zdania i całkowicie uzależniona od widzimisię przewodniczącego Solidarności oraz przez niego sterowana. Conditio sine qua non. Prawdopodobnie będzie to członek Solidarności. Prawdopodobnie będzie to osoba, która na kolanach zdaje relacje przewodniczącemu Solidarności. Prawdopodobnie będzie to także kolega Kuźmiczonka.

Nie zapominajmy, że z chwilą odwołania Kuźmiczonka  Solidarność straciła swojego człowieka w Zarządzie. Straciła wpływy i zrobi wszystko, aby znowu je odzyskać. Walka toczy się o bardzo wysoką stawkę.

Dlatego, należy zrobić wszystko, aby wreszcie zniszczyć ten układ.

Dlatego, w momencie, gdy poznamy kandydata Solidarności pamiętajmy o przeszłości, pamiętajmy o związkach Kuźmiczonka z Solidarnością (petycja post factum w jego obronie),  pamiętajmy o tym, że Solidarność też ma swojego przedstawiciela w Radzie. Zastanówmy się, co ten przedstawiciel zrobił, aby zapobiec odwołaniu Kuźmiczonka? Może zdradzi rąbka tajemnicy?

PAMIĘTAJMY WRESZCIE, ŻE PRZEDSTAWICIEL  ZAŁOGI W ZARZĄDZIE MA BYĆ PRZEDSTAWICIELEM PRACOWNIKÓW, a nie przewodniczącego Solidarności i jego koleżków.

Na koniec wróćmy jeszcze do tematu odwołania przedstawiciela pracowników w Zarządzie. Jeżeli ktoś jest pewny czyjejś niewinności (a na to wskazuje petycja) to powinien bronić tej osoby do końca. Nie zdradzać przyjaciół. Nie porzucać, niczym bezpańskiego psa. Jeżeli pięć organizacji związkowych broni Kuźmiczonka to naturalną konsekwencją takiego postępowania powinno być jego poparcie w nadchodzących wyborach do Zarządu. Tak postępują ludzie z charakterem. Tak postępują ludzie oddani wartościom ponadczasowych, takim jak przyjaźń, wiara i solidarność (nigdy nie mylić z Solidarnością).

Czas jest sprzymierzeńcem prawdy.  Za chwilę poznamy wyniki castingu. Za chwilę poznamy nową maskotkę przewodniczącego Solidarności.
Mam nieodparte wrażenie, że wszystko, co zostało zawarte w powyższym tekście stanie się faktem.

Pozostawiam Państwa z przemyśleniami, życząc spokojnego początku tygodnia.

[fafik]

Krp szkoda tematu na Twoją osobę. Siedź w swoim pięknym świecie.

[jorka]

Ależ Pani Aniu ok nie jesteśmy Puławami, ale przez ostatnie lata mieliśmy kolosalne zyski, a na podwyżki szły grosze.

Czy to prawda, że od kilku lat fundusz płac jest na niezmienionym poziomie?
Post Merge: Listopada 28, 2016, 09:13:03 SPOKOJNIE czyżbyś aspirował ?  Poza tym , w przedstawionej karierze Kuźmiczonka jest drobna nieścisłość. Na początku pierwszej kadencji był on człowiekiem mzzprc ale zarząd zw.się na niego "obraził" bo ośmielił się wygrać z ich oficjalną kandydatką więc musiał szukać poparcia gdzie indziej . Znalazł tam gdzie znalazł.

[An_na]

Nasz Związek na nikogo się nie obraża, a decyzje o poparciu tego a nie innego kandydata nie zapadają jednoosobowo. A pan Rafał wypisał się po wygranych przez siebie wyborach- to była Jego decyzja. Czyli idąc Twoim tokiem On obraził się na MZZPRC. Dodam, że w pierwszych wyborach gdy wygrał MZZPRC popierał Wisława Markwasa wraz z pozostałymi zz.

[Miszand]

SPOKOJNIE zgadzam sie całkowicie z tym co napisales. Na bank Solidarnosc wystawi jakiegos bliskiego im kolegę który ma zaufanie społeczne (albo dobrze gra) ble ble ble... a jak nas wykręci to znowu bedziemy narzekac ble ble ble. Trzeba by policzyć kto u nich jest uczciwy, żałosne.

Wydaje mi się czy tylko u nas bankomaty mają imiona ?

[KrP]

Krp szkoda tematu na Twoją osobę. Siedź w swoim pięknym świecie.

No wcale się nie dziwię że byś chętnie sie tym zaopiekowal bo pokaźna sumka by z tego wyszła,a moze po prostu masz stawkę dużo wyższą od innych i nie masz powodów do narzekań

Ja tylko liczę na zachowanie konsekwencji. Skoro dla niektórych osób z tego wątku podwyżki 200-250zł są ochłapami to logicznym jest, że obrażają ich godność. Skoro więc są prawdziwymi mężczyznami to swojej godności obrazić nie dadzą i jak na faceta przystało - odmówią przyjęcia.

[Wodnik Szuwarek]

Krp szkoda tematu na Twoją osobę. Siedź w swoim pięknym świecie.

No wcale się nie dziwię że byś chętnie sie tym zaopiekowal bo pokaźna sumka by z tego wyszła,a moze po prostu masz stawkę dużo wyższą od innych i nie masz powodów do narzekań

Ja tylko liczę na zachowanie konsekwencji. Skoro dla niektórych osób z tego wątku podwyżki 200-250zł są ochłapami to logicznym jest, że obrażają ich godność. Skoro więc są prawdziwymi mężczyznami to swojej godności obrazić nie dadzą i jak na faceta przystało - odmówią przyjęcia.

Chyba logicznym jest,że człowiek liczył na więcej,a dlaczego liczył na więcej?zapewne dlatego że skoro widzi jak Ci co tą firmą rządzą chwalą się zyskami...i to od ładnych kilku lat to robią...to może dajmy coś więcej tym którzy też na to pracują ,a nie rok w rok te same kwoty...A prezes jak nie wie komu zabrać żeby dac zwyklemu pracownikowi to ja mu mogę powiedzieć komu moze zabrać...