Wybudowano kilka lat temu parking wewnętrzny,za kilka baniek,ale to nie rozwiązało problemu.
bo nie istnieje już pare lat tam jest teraz magazyn, parking działał niecałe pół roku jako parking, później stali między pryzmami z nawozem.
Po za tym jak można otwierać parking z toaletą i prysznicem do których nikt wody nie dociągnął, tylko u nas takie pomysły. Utopione pieniądze bez przemyślenia nie po raz pierwszy...
Na dzień dzisiejszy klient przyjeżdżający do firmy traktowany jest jak śmieć, zero zaplecza socjalnego dla nich, chory system sms i do tego wszyscy na nich psy wieszają bo się kręcą i stoją nie tam gdzie trzeba. Smutna prawda, którą doskonale obrazuje barak zwany sklepem firmowym na zapleczu biurowca...