[Police] ZCH Police

[Kvaser]

Aktualnie mamy wybór co kupować do jedzenia. Żywność "ekologiczna" i z własnych upraw oraz hodowli jest powszechnie dostępna.
Tak samo jest z konsumpcją wspomnianego mięsa. Powszechnie wiadomo że jego spożycie jest zdecydowanie za duże.
Niemniej jednak nakręcana powszechnie konsumpcja przez globalne koncerny robi ludziom skutecznie wodę z mózgów i brniemy wszyscy w katastrofalnym kierunku. Efektem tego wszystkiego jest również zakład ZCh Police produkujący owe wspomniane "azotyny" i inne "polepszacze/wspomagacze" przy produkcji żywności, które później sami spożywamy. Wspominanie o szeregu innych czynników dewastujących Ziemię przy produkcji takich nawozów jest i tak przez nikogo nie zauważalne: pylenie, smród, hałas, zanieczyszczenie wód i gleby, podwyższenie temperatury powietrza i wód w okolicy, itd. To wszystko wpływa bezpośrednio na nas okolicznych mieszkańców i wywołuje zwiększoną zachorowalność na raka, chorób dróg oddechowych, alergie. Nikt nie widzi w tym nic złego bo ZCh Police zabijają powoli, nie natychmiast, skutków i śladów nikt nie bada lub są utajniane. Wszelkie zmiany byłby kosztowne dla właściciela jakim jest Państwo.

[policzek]

Co do jedzenia eko i tzw. zdrowej żywności były już nie raz przypadki, że udawadniano, że to ściema.
Własne - tu się zgodzę, sam posiadam działkę i czerpię z tego ile mogę na zdrowie. Uważam, że każdy mieszczuch powinien mieć taką działkę.
Nawozy sztuczne - zgadzam się, niestety mimo, że jestem pracownikiem zch. Police.

[KrP]

Zaprzestanie spalania węgla brunatnego do 2035 r. lub redukcja emisji CO2 do zera - tego domaga się Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi w pozwie cywilnym wobec właściciela Elektrowni Bełchatów.
I przyjdzie za chwilę czas na ZCH Police.

XDDDDDDDDDDDDD

Ale w sumie domagać się mogą, każdy ma takie prawo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dapol]

Tak się zastanawiam, jakim trepem trzeba być aby robić sobie podśmiechujki z ocieplenia klimatu. Moje pokolenie 40 latków jeszcze będzie miało czym oddychać. Moje dzieci jeszcze na resztkę się załapią. A co dalej???


Bezwzględnie na takich molochach jak azoty należy wymódz aby coś robiły w temacie czystszego powietrza.

[An_na]

Robią. Rok temu została oddana inwestycja odsiarczania spalin. Koszt inwestycji 320 milionów zł. Do Odry też oddajemy czystszą wodę niż pobieramy bo ją oczyszczamy w naszej oczyszczalni ścieków. Więc jak Pan pisze „powinni” to może najpierw warto przeczytać wszystko co na ten temat publikujemy choćby w Raporcie środowiska. A to co niektórzy określają „śmierdzi” to surowiec naturalny -kopalina- fosforyt. A drugie „śmierdzi” to oczyszczalnia ścieków oczyszczająca ścieki z całych POLIC i ich mieszkańców. Tak, to Zakłady oczyszczają ścieki dla całego miasta. Zresztą robiąc to po kosztach.

[dapol]

Jakby te raporty na temat oddziaływania azotówna środowisko pisały  zewnętrzne firmy, najlepiej jakieś konsorcja międzynarodowe, to byłbym skłonny w nie uwierzyć.
A tak - między bajki możecie włożyć sobie te opowieści jacy jesteście cacy.

[policzek]

Nie jest tak źle jakby mogło się wydawać, a natura to odzwierciedla. Dokładnie w parku narodowym jej ptactwo... myślę, że jakby tak trująco było nie byłoby u nas takich gatunków.

[An_na]

Jakby te raporty na temat oddziaływania azotówna środowisko pisały  zewnętrzne firmy, najlepiej jakieś konsorcja międzynarodowe, to byłbym skłonny w nie uwierzyć.
A tak - między bajki możecie włożyć sobie te opowieści jacy jesteście cacy.

Bo przecież to nie my robimy te raporty i audyty tylko zewnętrzne instytucje.

[dapol]

Na czyje zlecenie i kto jest płatnikiem dla tych firm zewnętrznych?

[Kilofownikownia]

Raporty raportami a auta wyglądają jak wyglądają Nikt mi nie powie, że skoro to tak żre lakier i szyby to jest to obojętne dla ludzi.

[An_na]

Zakłady są firmą produkcyjną a nie łąką. To zakład wielkiej syntezy chemicznej. Tak, oddziaływują na środowisko bezwzględnie. Taka oczywista oczywistość. 

[fafik]

Na czyje zlecenie i kto jest płatnikiem dla tych firm zewnętrznych?

Dobre pytanie?.
Drugie pytanie co Prezes odpowiedział na pismo zz w sprawie nagrody???

[An_na]

Może, że jubileusz 50 lecia zakładów spółka obchodziła w grudniu 2015.
http://radioszczecin.pl/1,331487,50-lat-polic-zaklady-swietuja-zdjecia

[C80]

ZAWSZE traktowano rok 1969 jako początek Zakładów. Pracownicy zatrudniani w tamtym roku mieli numery ewidencyjne poniżej 500, w październiku czy listopadzie szło zdaje się koło numerów 400. Co 5 lat dawano z okazji kolejnej rocznicy wpinki z igłą w klapę według tego samego wzoru, różniły się tylko kolorem lakieru w zagłębieniach (na pewno były zielone, niebieskie i czerwone) i numerem rocznicy. Police NIGDY nie świętowały rocznicy licząc od 1965 (pewnie wtedy zapadła decyzja o budowie), tylko od 1969 (bo wtedy uruchomiono zdaje się produkcję kwasu siarkowego). Proste.

[An_na]

Oczywiście. W pełni się zgadzam. A rok później nawozy.  Mam pamiątki jubileuszowe. 1969 był początkiem od którego liczone były wszystkie jubileusze. Do czasu pewnego prezesa, który wraz ze świtą sobie wymyślił jubileusz 50 lat w2015 roku. Wydali książkę, rozdali płyty( ciekawe kto na tym zarobił-płyta O muzyku dla każdego plus te albumy których było wydrukowanych cały magazyn, do tego filharmonia, wielka impreza w Azoty Arena.  Zakłady poniosły w 2015 ogromne koszty z tytułu obchodów w pięćdziesięciolecia.