Pani Aniu - Co to mnie wszystko obchodzi, skoro kroki jakie wykonaliście, nie zabezpieczyły w sposób wystarczający, przed ewentualnymi stratami.
Zniszczone powłoki lakiernicze, pokrycia dachów nie wzięły się znikąd.
Jak dla mnie możecie tam nawet produkować bomby atomowe, co w żadnym stopniu nie upoważnia was do niszczenia cudzej własności.
Proszę się dalej nie pogrążyć w temacie odszkodowań. Ewidentnie widać po której Pani stronie stoi.
Za wyrządzone szkody się odpowiada, między innymi finansowo, a nie chowa się głowę w piasek