No nie mowie ze pani za wszelką cenę dąży, aby być przy zakładowym korytku i nie podejrzewam panią o to. Wie pani Ziobro jak użył tego sformułowania wszyscy się spodziewali ze bedzie inna reakcja jak veta nie było, a nastąpiło głupie tłumaczenie, dlaczego zostają w rządzie, wielkie wzniosłe słowa, a to tylko chodzi o pozostaniu przy korytku. Wie pani, pracownika nie podoba sie działanie zarządu, ale tez nie podoba sie działanie ZZ, a zwłaszcza te dogadywanie się z zarządem w temacie częściowego wypłacenia nagrody z zysków, przed świętami. Powie mi pani, to ma być te dbanie związkowców, o pracowników. Wiadomo ze jak w zeszłych latach, ZZ ogłoszą sukces w działaniach na rzecz pracowników. Ostatnie pytanie, skoro jest nagroda z zysków, to dlaczego nie ma, podwyżek i doładowania kart. od wielu lat pisze i mówię barona związkowym, aby o podwyżkach zaczęli gadać już w marcu, to się wyrobią do końca roku. Tak dziadkowskich związków jak u nas, to chyba nie ma w całej grupie azoty, no ale czy się cos załatwi, czy nie pensyjka cała i to nie mała, wpłynie na konto.