Bardzo ciekawie się zrobiło. Poniżej moja
subiektywna analiza sytuacji. Zakładam, że wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale taki urok dyskusji
Kolejność chronologiczna.
Informacja Zarządu:
1) Dobrze, że Zarząd poinformował pracowników o swoim stanowisku. Nie pamiętam, żeby coś takiego miało wcześniej miejsce.
2) Zarzucanie ZZ, że postawiły żądanie w trybie ustawy wydaje się śmieszne.
3) Opowieści o historycznych ustaleniach w mojej opinii są zbędne i odwracają uwagę od tego co istotne - czyli faktów.
4) Najważniejszy fakt moim zdaniem jest taki, że według Zarządu spółka nie udźwignie podwyżek proponowanych przez ZZ. Obok takiego argumentu trudno przejść obojętnie. Niestety ta informacja ginie wśród informacji o tym, że negocjacje ogólnie są trudne i ciężko jest się dogadać.
5) Podniesienie na końcu kwestii politycznych działań wokół rozmów - wygląda jak próba ograniczenia aktywności przeciwników politycznych. Według mnie to nic nie da.
Informacja ZZ:
1) Już w pierwszym akapicie mamy informację o sprzecznościach w oświadczeniu zarządu - ja ich nie zauważyłem. Źle się stało, że skupiono się na tego typu sformułowaniach, które odwracają uwagę od faktów.
2) Bardzo dobrze, że opisano ze szczegółami propozycje jakie padły podczas negocjacji - to bardzo dobry ruch, szczególnie, że oświadczenie Zarządu potraktowało temat skrótowo i w sposób niepełny.
3) W oświadczeniu ZZ, w mojej ocenie niepotrzebnie, znalazły się zarzuty o brak dobrej woli, szantaż i groźby. Każdy kto czytał oświadczenie Zarządu wie, że takich rzeczy tam po prostu nie było.
4) Polityka zawsze włazi z butami w takie sytuacje - trzeba się z tym pogodzić niestety. tylko czekać, aż szeroko rozumiana opozycja zacznie zwoływać konferencje przed zakładami rzekomo w obronie pracowników, a tak na prawdę... sami wiemy po co
5) Oświadczenie napisane jest w sposób zaczepny (wiele określeń pejoratywnych) i niedbały (błędy).
Podsumowując: Gdyby Zarząd był bardziej powściągliwy pewnie odpowiedź ZZ nie byłaby taka nerwowa, a zrozumienie sytuacji wśród pracowników większe. Mam wrażenie, że związkowcom "puściły nerwy", a to raczej nie dobrze. Nie widzę w takiej konstrukcji informacji (tej dzisiejszej) żadnej sensownej strategii, a jedynie eskalowanie emocji. Tak jak żądanie z 20.02 miało na celu przeniesienie negocjacji w ramy ustawy, tak informacja z dzisiaj wydaje się po prostu niepotrzebna i w takim kształcie nie przynosi nic dobrego.
Zapraszam do dyskusji.
Źródła:
Oświadczenie związków:
[size=78%]https://police24.pl/police-informacje/2386-czy-bedzie-strajk-w-zakladach.html[/size]Polityka wokół negocjacji:
[/size][size=78%]https://radioszczecin.pl/1,401605,szef-po-w-regionie-instruowal-dziennikarza[/size]