Chodzi o wykonanie zwykłego telefonu (np. ASO Mazdy nie robi problemu), jak nie do polski to do Niemiec (jeśli szprechasz, albo znasz kogoś, kto szprecha).
A jeśli chodzi o olej, to lepiej trzymać rękę na pulsie. Szczególnie, jeśli w poprzednim aucie nie trzeba było dolewać (ja miałem takiego zonka).