O.K. musisz podać dane, itd, itd, ale skąd pewność, że np. dywaniki zginęły po użytkowniku X, a nie dwa kursy później po użytkowniku Y? Czy przed przejęciem auta spisuje się protokół zdawczo/odbiorczy? Bo to, że auto jest monitorowane pod względem ilości paliwa, położenia to zawdzięczamy GPSowi, sondzie w baku, itp. Z tego co zrozumiałam, to przy pomocy telefonów lokalizuje się najbliższe auto i tak samo się je zostawia- gdzie bądź, więc nie ma tu mowy o przejmowaniu auta przez osoby fizyczne, jak to ma miejsce w wypożyczalniach aut.