To są kpiny a nie rozliczenie
Szkoda słów z roku na rok coraz gorzej.Za to co płace co roku za c.o. to ogrzałabym okazały dom ,a mam 50m mieszkanie.Płace za pralnie ,suszarnie z których nigdy nie korzystałam ,panuje tam temperatura sauny .Ciekawe czy ktoś ma w domu taką temperaturę?Na klatce schodowej też grzejnik na maksa rozkręcony do maja .Może się czepiam ale za koszty wspólne płace co roku ok 400zł płace za coś z czego nie korzystam .Najlepiej szastać cudzymi pieniędzmi ,dobry gospodarz tak nie robi. :snipe: