Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: petycja w przychodni na siedleckiej  (Przeczytany 29787 razy)

Offline czolgu0

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 59
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #30 dnia: Września 28, 2011, 14:07:40 »
Cytat: Marshall
Cytat: "Marshall"
Cytat: "czolgu0"
powaliliście mnie Panowie, padłem na glebę :) a czy Ty kolego co się tak wymądrzasz odnośnie jaki to jesteś ą i ę masz dziecko ? :) zapytaj żony gdzie woli iść do lekarza za 5 min na siedleckiej czy za 25 minut na zakładach ? :) ah a jeśli już jesteś szczęśliwym ojcem to pytanie czy pediatrę Twoje dziecko ma w przychodni czy na zakładach ?
co do przetargu wątpliwa sprawa że karetki przeważyły... tutaj chodzi o prezesa który był kiedyś szefem zach-pom NFZ-u  także Panowie układy układziki polityka..:)
Skoro wiesz to idź do prokuratury i zgłoś to. Pamiętaj że nie jesteś anonimowy przez swój nick czołgu0…Jak bym piastował tak wysokie stanowisko na pewno bym cię pozwał o zniesławienie. I wtedy byś inaczej rozmawiał oczywiście na 99% bo wyjątki zdarzają się. Mam dziecko i ma ono lekarza, ale nie płacze za każdym razem kiedy muszę wydać parę złotych na nie, trzeba było się wcześniej zastanowić „czy będzie mnie stać na lekarza” co mówić dalej o wychowaniu…..skarbonka bez dna ale warta inwestycji. Tyle z mojej strony.


nie spodziewałem się po Twojej odpowiedzi uznania i aprobaty i tyle z mojej strony a co do dzieci mam ich dwoje i nigdy nie używam wobec nich określenia skarbonka :) także miłego dnia post był wrzucony bo myślałem że jest to dla Was istotne by lekarz był blisko by nie miała miejsce sytuacja tragiczna i by potem nie było haseł nie zdążyli dojechać... ja nie patrzę ludziom do kieszeni i czy mają psa czy dwa i kota nie interesuje mnie to patrzę przez pryzmat ogółu i społeczności lokalnej. serdecznie pozdrawiam Panie Marshall i życzę by nigdy nie musiał Pan gnać z dzieckiem chorym na zakłady :)
"trzeba bylo się wcześniej zastanowić czy będzie mnie stać na lekarza" - brak Ci kultury i tyle nie warto tego zdania komentować  mogę pokłonić się nisko i współczuć :)

Offline kaskada

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 756
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #31 dnia: Września 28, 2011, 14:22:44 »
Wykidajło, Medika jest w Policach, przypomnę bo widzę, że się zapomniało - Jasienica to osiedle Polic - tak więc przychodnia jest w tym mieście
Marshall, rozmawiałam raz z tym Panem przy okazji składania pisma o wsparcie wyjazdu dla dzieci (chodziło o pomoc w skompletowaniu apteczki, sprawa dla tejże placówki jakże błacha a dla dzieciaków istotna) i podejście tego gościa jest jak starego komuszka, niekoniecznie I sekretarza, wysłucha po przytakuje zdarzy mu się wymijająco odpowiedzieć, ale na pisma nie odpowiada - także strata czasu. Brak kultury, bo ta wymaga odpowiedzi na list/pismo, a tu do dziś brak odpowiedzi (a minęły już 3 lata). Gościu zawsze będzie mówił tak by mieć w tym interes dla siebie.
homoseksualiści nie zapewniają przetrwania gatunku ludzkiego, dlatego nie można ich zrównywać w prawach z heteroseksualnymi-Jorge Fernándeza

Offline Marshall

  • Gadatliwy
  • ****
  • Wiadomości: 96
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #32 dnia: Września 28, 2011, 14:31:36 »
czolgu0 - Nie interesuje mnie jakie masz o mnie zdanie, czy uznajesz mnie czy też nie. Mam swoje zdanie i Mam do tego prawo. Ty masz swoje racje a Ja swoje. Nie kłoń się za nisko, wystarczy do pasa. Mimo braku kultury pozdrawiam i Ciebie.

Offline czolgu0

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 59
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #33 dnia: Września 28, 2011, 14:37:01 »
Cytat: "Marshall"
czolgu0 - Nie interesuje mnie jakie masz o mnie zdanie, czy uznajesz mnie czy też nie. Mam swoje zdanie i Mam do tego prawo. Ty masz swoje racje a Ja swoje. Nie kłoń się za nisko, wystarczy do pasa. Mimo braku kultury pozdrawiam i Ciebie.



dokładnie ale to nie zmienia faktu że nie musisz poniżać ludzi :) oczywiście tych co mają inne zdanie szanuję ale tylko tych co kulturalnie i umiejętnie umieją je przedstawić....zastanawia mnie tylko po co wyrzucać ludziom czy mają skarbonki bez dna czy z dnem zapełnionym kasą :) nie chwal dnia ....bo czasami nie wiesz kiedy a dopadnie i Ciebie :)

Offline bella20

  • Rozpisuje się
  • *****
  • Wiadomości: 158
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #34 dnia: Września 28, 2011, 15:08:13 »
Dyżury w Medice to dla mnie totalna pomyłka. Niestety z dyżuru musiałam skorzystać 3 razy w życiu, to były moje mam nadzieję ostatnie 3 razy w życiu. Mają karetkę? Mają! Korzystają z niej? Taaaa... słów lekarza moja mama nie zapomni do końca życia, bo ja byłam na wpół przytomna. Na objawy gorączka prawie 40stopni, wymioty, kołatanie serca lekarz doradził środki przeczyszczające bo to na pewno zatrucie. Dzięki Bogu lekarz w szpitalu się nade mną ulitował i przyjął mnie bez skierowania, diagnoza była straszna- sepsa. Miesiąc wcześniej miałam atak kolki nerkowej, niestety też w sobotę. Nie miałam pojęcia co mi jest, byłam przekonana, że wyrostek, bo ból tak promieniował. Karetki nie przysłali, bo była w terenie. Trudno, taksówka i do przychodni...a tam co? 2 karetki stoją, a przychodnia pusta (żadnego pacjenta).
Tak jak ktoś wspomniał, skoro Medika bierzę pieniądze z 2 źródeł to niech będą dwa zespoły. Do tej pory żałuje, że nie wniosłam skargi na lekarza, mając nadzieję że tego dnia nikt już na tego konowała nie trafił.
Przychodnia na Siedleckiej powinna dyżur pełnić, na dyżur nie przychodzi się z katarem, a naprawdę w nagłej sytuacji. Dojazd o wiele łatwiejszy i szpital pod nosem. Przychodnia na Kuźnickiej ma karetkę, a bagatelizują przypadki, gdzie powinno się ją wysłać. I tu już nie tylko z własnego doświadczenia mówią, bo niestety kilka osób mi napomniało, że znaleźli się w podobnej sytuacji.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #35 dnia: Września 28, 2011, 17:00:54 »
Cytuj (zaznaczone)
20-30zł masakra i w ogóle… wszystkim się nie dogodzi…. Niekłończyca, Trzebież, Nowe Warpno itp się cieszą :lol2: a tak na boku nigdy taksówką nie jechałem bo są inne wyjścia...zawsze!


taxi do Szczecina kosztuje około 50zł i to minimum-takie sprostowanie.
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline Denver

  • Administrator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1121
  • ostatni dinozaur
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #36 dnia: Września 28, 2011, 17:52:59 »
Cytat: "Wykidajło"
Cytat: "Marshall"
proszę o konsultację u np. Pana Prezesa „Mediki” i sprostowanie wypowiedzi.

Hm. Czyżby Twoja skłonność do ochoczego wydawania pieniędzy na taksówkę dowożącą w nocy pod ZCh miała całkiem przyziemne wytłumaczenie? Bo to, czy ktoś ma te kilkanaście złotych na zbyciu, to jedna sprawa, a to, czy wolno go do tego zmuszać - druga. I nie mów mi o Trzebieży czy Niekłończycy, bo to, że na wsi nie ma w nocy otwartej przychodni, to rzecz normalna, natomiast to, że nie ma jej w czterdziestotysięcznym mieście, już normalne nie jest.
Nie mam nic przeciwko nocnym dyżurom w Medice, ale pod warunkiem, że jednocześnie w filii w Policach będzie przynajmniej pediatra, który zbada chore dziecko i albo przepisze co trzeba, albo każe jechać na dokładniejsze badania.


To popatrz na stolice województwa i prawie czterystu tysięczną metropolię! Spróbuj dojechać do najbliższej przychodni czynnej w nocy z Przecławia, czy np. Bezrzecza korzytstając z Komunikacji Miejskiej...

Lokalizacja w filii jest o tyle lepsza, że okoliczni mieszkańcy mogą iść na piechotę. Z Rynku jakoś jeszcze dojedzie się nocnym (rzadko kursującym) w pobliże filii, gdzie kawałek spory trzeba jeszcze dojść. A co z najdalszym zakątkiem ul. Roweckiego - albo 2 km pieszo, albo taksówka - i tu wychodzi różnica w cenie wynosząca kilka złoty.

Offline dd2f

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 277
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #37 dnia: Września 28, 2011, 18:40:29 »
Cytat: "tatankas"
Cytuj (zaznaczone)
20-30zł masakra i w ogóle… wszystkim się nie dogodzi…. Niekłończyca, Trzebież, Nowe Warpno itp się cieszą :lol2: a tak na boku nigdy taksówką nie jechałem bo są inne wyjścia...zawsze!


taxi do Szczecina kosztuje około 50zł i to minimum-takie sprostowanie.

To mi się udało 3 razy z rzędu spod kingi na Jagiellońską za 30PLN.
I love the night.
1101110100101111

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #38 dnia: Września 28, 2011, 20:20:55 »
Cytat: "Denver"
Cytat: "Wykidajło"
I nie mów mi o Trzebieży czy Niekłończycy, bo to, że na wsi nie ma w nocy otwartej przychodni, to rzecz normalna, natomiast to, że nie ma jej w czterdziestotysięcznym mieście, już normalne nie jest.
Nie mam nic przeciwko nocnym dyżurom w Medice, ale pod warunkiem, że jednocześnie w filii w Policach będzie przynajmniej pediatra, który zbada chore dziecko i albo przepisze co trzeba, albo każe jechać na dokładniejsze badania.


To popatrz na stolice województwa i prawie czterystu tysięczną metropolię! Spróbuj dojechać do najbliższej przychodni czynnej w nocy z Przecławia, czy np. Bezrzecza korzytstając z Komunikacji Miejskiej...


Byłoby na co patrzeć, gdyby to z centrum Szczecina trzeba było do najbliższej przychodni jechać do Przecławia czy na Bezrzecze. To tego typu pasztet mamy teraz w Policach, a nie taki, że daleko z Jasienicy czy Mścięcina.


Cytuj (zaznaczone)
Lokalizacja w filii jest o tyle lepsza, że okoliczni mieszkańcy mogą iść na piechotę. Z Rynku jakoś jeszcze dojedzie się nocnym (rzadko kursującym) w pobliże filii, gdzie kawałek spory trzeba jeszcze dojść. A co z najdalszym zakątkiem ul. Roweckiego - albo 2 km pieszo, albo taksówka - i tu wychodzi różnica w cenie wynosząca kilka złoty.

Możesz podkręcić jasność wypowiedzi? Bo nie wiem, co nazywasz filią, i czy twierdzisz, że to dobra lokalizacja, czy - że zła.
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

Offline Denver

  • Administrator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1121
  • ostatni dinozaur
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #39 dnia: Września 28, 2011, 22:48:55 »
Cytat: "Wykidajło"
Cytat: "Denver"
Cytat: "Wykidajło"
I nie mów mi o Trzebieży czy Niekłończycy, bo to, że na wsi nie ma w nocy otwartej przychodni, to rzecz normalna, natomiast to, że nie ma jej w czterdziestotysięcznym mieście, już normalne nie jest.
Nie mam nic przeciwko nocnym dyżurom w Medice, ale pod warunkiem, że jednocześnie w filii w Policach będzie przynajmniej pediatra, który zbada chore dziecko i albo przepisze co trzeba, albo każe jechać na dokładniejsze badania.


To popatrz na stolice województwa i prawie czterystu tysięczną metropolię! Spróbuj dojechać do najbliższej przychodni czynnej w nocy z Przecławia, czy np. Bezrzecza korzytstając z Komunikacji Miejskiej...


Byłoby na co patrzeć, gdyby to z centrum Szczecina trzeba było do najbliższej przychodni jechać do Przecławia czy na Bezrzecze. To tego typu pasztet mamy teraz w Policach, a nie taki, że daleko z Jasienicy czy Mścięcina.


Co to za różnica czy trzeba jechać z Przecławia do centrum czy z centrum do Przecławia skoro i tak trzeba jechać. Przekładając na policki przykład: co to za różnica czy Zakłady czy Siedlecka, czy Bankowa, skoro większość mieszkańców by dostać się do tych punktów musi skorzystać z aut prywatnych lub taxi.

Pomijam Komunikację miejską, bo autobus 526, który pozwoliłby dojechać do ul. Siedleckiej kursuje 3 razy w ciągu nocy.

Cytuj (zaznaczone)
Lokalizacja w filii jest o tyle lepsza, że okoliczni mieszkańcy mogą iść na piechotę. Z Rynku jakoś jeszcze dojedzie się nocnym (rzadko kursującym) w pobliże filii, gdzie kawałek spory trzeba jeszcze dojść. A co z najdalszym zakątkiem ul. Roweckiego - albo 2 km pieszo, albo taksówka - i tu wychodzi różnica w cenie wynosząca kilka złoty.

Możesz podkręcić jasność wypowiedzi? Bo nie wiem, co nazywasz filią, i czy twierdzisz, że to dobra lokalizacja, czy - że zła.[/quote]

Filia - czyli oddział Mediki na osiedlu w okolicy ul. Bankowej.
Dla mnie, tak jak już wspomniałem wyżej, ta lokalizacja nie jest dużo lepsza od Siedleckiej czy Zakładów, bo i tak w nocy musiałbym do niej dojechać taksówką. Ta samo jak mieszkańcy osiedla ograniczonymi ulicami Okulickiego i Roweckiego, dalszych zakątków bankowej, Starych Polic itp. Plus tej lokalizacji jest jeden - mniej zapłacimy za taksówkę, albo gdy mamy szczęście mieszkać w pobliżu - wtedy nie zapłacimy nic.

Co da przywrócenie (w teorii, bo w praktyce o to trudniej) dyżurów na Siedlecką? Dokładnie nic. Czy jak ktoś chce być dokładny: da tyle, że mieszkańcy Siedleckiej i Wróblewskiego będzie mogła pójść na piechotę, a reszta mieszkańców zapłaci za taksówkę o kilka złoty mniej niż kurs na zakłady.

Dla mnie nie jest ważne gdzie, lecz żeby była dobra opieka. Na dojazd i tak jestem skazany taksówką, niezależnie od lokalizacji.

Offline tatankas

  • Moderator
  • VIP
  • *****
  • Wiadomości: 1068
    • Zobacz profil
    • http://www.toz.police.pl/
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #40 dnia: Września 28, 2011, 23:53:03 »
Cytuj (zaznaczone)
To mi się udało 3 razy z rzędu spod kingi na Jagiellońską za 30PLN.
_________________


Ale mówimy tu o dyżurach,a dyżury są w nocy lub w weekendy,wtedy jest 2xdrożej :ble:
Chcesz być kimś???
Najpierw bądź człowiekiem!!!

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #41 dnia: Września 29, 2011, 10:51:30 »
Cytat: "Denver"
Co to za różnica czy trzeba jechać z Przecławia do centrum czy z centrum do Przecławia skoro i tak trzeba jechać.

A taka, że jeśli z Przecławia do centrum musi jechać jeden, to z centrum do Przecławia musiałoby stu.
Cytat: "Denver"
Przekładając na policki przykład: co to za różnica czy Zakłady czy Siedlecka, czy Bankowa, skoro większość mieszkańców by dostać się do tych punktów musi skorzystać z aut prywatnych lub taxi.

Musi tylko w przypadku Zakładów. Na Siedlecką lub Bankową większość nie musi.

Cytuj (zaznaczone)
Lokalizacja w filii jest o tyle lepsza, że okoliczni mieszkańcy mogą iść na piechotę. Z Rynku jakoś jeszcze dojedzie się nocnym (rzadko kursującym) w pobliże filii, gdzie kawałek spory trzeba jeszcze dojść. A co z najdalszym zakątkiem ul. Roweckiego - albo 2 km pieszo, albo taksówka - i tu wychodzi różnica w cenie wynosząca kilka złoty.

Z najdalszego zakątka Roweckiego do filii na Bankowej jest niewiele ponad kilometr. Możesz sprawdzić. Z Mścięcina czy starych Polic jest sporo dalej, ale też nie problem dojść na pieszo.

Cytat: "Denver"
Filia - czyli oddział Mediki na osiedlu w okolicy ul. Bankowej.
Dla mnie, tak jak już wspomniałem wyżej, ta lokalizacja nie jest dużo lepsza od Siedleckiej czy Zakładów, bo i tak w nocy musiałbym do niej dojechać taksówką. Ta samo jak mieszkańcy osiedla ograniczonymi ulicami Okulickiego i Roweckiego, dalszych zakątków bankowej,

Jaja sobie robisz czy dziś rzeczywiście przeciętny młody człowiek po przejściu pieszo kilometra pada na ziemię z wyczerpania?

Cytat: "Denver"
Dla mnie nie jest ważne gdzie, lecz żeby była dobra opieka. Na dojazd i tak jestem skazany taksówką, niezależnie od lokalizacji.

Ale chodzi o to, że przy dyżurach na Bankowej czy Siedleckiej (też mam w nosie, która spółka będzie na tym zarabiać) zdecydowana większość mieszkańców gminy skazana nie jest.
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.

Offline dd2f

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 277
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #42 dnia: Września 29, 2011, 11:18:56 »
Cytat: "Wykidajło"
Z Mścięcina czy starych Polic jest sporo dalej, ale też nie problem dojść na pieszo.
(...)
Jaja sobie robisz czy dziś rzeczywiście przeciętny młody człowiek po przejściu pieszo kilometra pada na ziemię z wyczerpania?

Gdybym miał gorączkę to nie doszedł bym z Mścięcina czy z Grunwaldzkiej do filii Mediki. Gdyby moje dziecko miało gorączkę to może jeszcze zaniósł bym je na rękach, chyba że była by zima to również mógł by być problem. Kilometr czy nawet pięć to nie problem przejść, tylko niech dopisuje pogoda i zdrowie. Ostatnio musiałem dojechać z Zamenhofa na Siedlecką bo nie byłem w stanie dojść do przychodni.

Natomiast w 100% zgadzam się, że w większości przypadków wydanie kilku - kilkunastu PLN na taxi to nie problem. Jeśli ktoś jest w stanie płacić co miesiąc >30PLN na dostęp do Internetu i ma czas na marudzenie na forum. To tak jakby powiedzieć:
"30PLN na Internet - pewnie, że płacę, dostęp do Internetu jest dziś niezbędny, poza tym mam kontakt z ludźmi, dostęp do informacji itd. 30PLN na taxi do przychodni? Nie no to jest przesada, ja rozumiem, że moje dziecko jest chore, ale czemu mam płacić?"

Jak już dziecko jest chore to płaci się każde pieniądze (zakładam normalną rodzinę).

Niektórzy wydają masę kasy (po 300PLN miesięcznie) na fajki a twierdzą, że nie mają pieniędzy. Nasze społeczeństwo jest tak ubogie, że jadąc autem ciężko nie spotkać Mercedesa, Audi czy BMW. Tak ubogie, że ciągle tylko słyszę, że brakuje kasy, ale co kilka lat stoi nowe auto, osiedla domków w Zach-pom. rozrastają się w niesamowitym tempie, a społeczeństwo jest tak nastawione na konsumpcję, że mamy jedno centrum handlowe na drugim i w każdym ciężko zaparkować i zawsze jest w nich masa ludzi. Skończcie ludzie z tym biadoleniem i marudzeniem, ktoś wcześniej napisał, że każdy trzyma los w swoich rękach - i ma rację.

Mam gdzieś czy mam tutaj pod nosem na Siedleckiej czy na Przecławiu. Jeśli będę musiał gdzieś dotrzeć to i tak dotrę. Są autobusy, taxi, znajomi, rodzina, sporo osób ma własne auto. Stać Was na auto, ubezpieczenie, paliwo, naprawy, przeglądy okresowe a żałujecie, że trzeba dojechać 10 minut do przychodni i spalić przy tym 0,5l paliwa (2,50PLN)? Na Kuźnicką z Wyszyńskiego jest około 5KM.
I love the night.
1101110100101111

Offline Storczyk

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 689
    • Zobacz profil
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #43 dnia: Września 29, 2011, 11:23:32 »
Szpital i przychodnia w   45tyś miasteczku wybudowano dla ludzi w Policach!A ja mam się tłuc do przychodni po nocy na Zakłady ?Jednego stać drugiego nie na taxi .Znam przypadek że nie było stać emerytki i w poniedziałek było za późno zmarła na zapalenie płuc we wtorek .Nie jesteśmy jakimś zaściankiem i kto dla kogo ?Służba zdrowia dla nas chyba .To są dla mnie jakieś układziki a nie jasna sytuacja .Przetarg śmiechu warte   na zdrowie dzieci ? ;DI nie tylko.

Offline Wykidajło

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 2610
    • Zobacz profil
    • http://www.naszepolice.pl
petycja w przychodni na siedleckiej
« Odpowiedź #44 dnia: Września 29, 2011, 11:28:52 »
Cytat: "dd2f"
Mam gdzieś czy mam tutaj pod nosem na Siedleckiej czy na Przecławiu. Jeśli będę musiał gdzieś dotrzeć to i tak dotrę. Są autobusy, taxi, znajomi, rodzina, sporo osób ma własne auto. Stać Was na auto, ubezpieczenie, paliwo, naprawy, przeglądy okresowe a żałujecie, że trzeba dojechać 10 minut do przychodni i spalić przy tym 0,5l paliwa (2,50PLN)? Na Kuźnicką z Wyszyńskiego jest około 5KM.

A ja nie mam gdzieś. Też dotrę, tak czy inaczej, czy na Siedlecką, czy na Bankową, czy na Kuźnicką. Ale to przychodnia jest dla mnie, a nie ja dla przychodni.
Kłamstwo obiegnie świat nim prawda założy buty.