Przypominam, że temat brzmi "Która partia wygra tegoroczne wybory?"
Więc zamiast jak zwykle szaleńczo się zwalczać(ryzykując przy tym różne części ciała), proponuję zwyczajnie spróbować odpowiedzieć na postawione pytanie.
Dzięki temu zyskamy nieco na poziomie kultury rozmowy i unikniemy dalszych lekcji anatomii.
Wszystko wskazuje na to, ze wygra PO. I ta możliwa opcja nie wzbudza we mnie ani rozpaczy, ani euforii.
Myślę, że poza nimi w parlamencie pojawią się jeszcze PiS, PSL, SLD i Obywatele Dutkiewicza.
Pozdrawiam
Grzegorz Ufniarz