W moim przypadku żeby zyskać tak niską perspektywę i zrobić te zdjęcia to przez wiele godzin chodziłem zanurzony w wodzie powyżej pasa w czymś takim.
Raptor, nie wiem czy gratulować wytrwałości czy współczuć
Podziwiam i szanuję.
Pożyczę Ci 500mm i życzę powodzenia w "spłaszczaniu" perspektywy. Oczywiście bez pozycji leżącej lub siedzenia w "pływadle".
Nie bardzo rozumiem, czemu moją próbę wyjaśnienia odebrałeś jako atak na swoją osobę.
Chodziło mi o to, że wraz ze wzrostem odległości od fotografowanego obiektu, maleje kąt pod jakim na niego patrzysz - zatem perspektywa się "spłaszcza". Nie znalazłem odpowiedniego rysunku, więc na szybko schematycznie w paincie...
Kąt 1 jest zawsze mniejszy od kąta 2. I maleje wraz ze wzrostem odległości, prawda?
Tylko i wyłącznie to miałem na myśli pisząc o "spłaszczaniu".
Teraz tylko pozostaje odpowiedzieć na pytanie, czy fotograf przy odpowiednim szkle i odpowiedniej odległości jest w stanie wykonać podobne zdjęcia bez ryzyka nabawienia się choroby reumatycznej?
Moim zdaniem tak, choćby z wykorzystaniem pozycji kucznej czy leżącej.
Jak głosi stara prawda, ze zdaniem jest jak z odbytnicą, każdy ma swoją
Godzik, nie żebym był jakoś złośliwy, ale pochwal się swoimi zdjęciami. Fajnie jest wiedzieć jakie umiejętności ma krytyk
Pokaż mi tę moją krytykę ;]
Co do zdjęć, na tym komputerze nic nie mam - wieczorem coś wrzucę, żeby zaspokoić Twoją ciekawość :]