Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Autor Wątek: Wasz sposób na jazdę o kropelce.  (Przeczytany 38377 razy)

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4672
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 04, 2011, 22:01:49 »
Cytat: "KrP"
ak ktoś rozpoczyna hamowanie silnikiem 200 m przed światłami, pełznąc na końcu i wymusza na innych taki styl jazdy - jest zawalidrogą.   

Nie jest.


Jest, w mieście 200 metrów przy przepisowej prędkości to masa drogi, na dohamowanie biegami dieslem z tej prędkości wystarczy 1/4 podanej odległości, o ile nie mniej.

Offline KrP

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 3520
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 04, 2011, 22:42:02 »
Cytuj (zaznaczone)
W sensie "niezdecydowanie" - jakby się zastanawiał, czy nie zdąży jeszcze kawy wypić na czerwonym


Fakt, tacy potrafią zdenerwować. Dlatego mam nadzieję, że kiedyś na każdych światłach doczekamy się liczników.

Cytuj (zaznaczone)
Oj, epoka 126 p już się dawno skończyła.


Oj, nie widziałeś jak potrafię auto załadować. ;D

Cytuj (zaznaczone)
Jak wymusza na innych - jest.


Nawet jak wymusza - nie jest. I tak na skrzyżowaniu jest czerwone, i tak się będziecie musieli zatrzymać. Sprawi to jakąś różnicę, że się zatrzymacie 10s później?

Cytuj (zaznaczone)
Spalania zazdroszczę, z drugiej strony motor nie za duży.


83KM w zupełności wystarcza na moje potrzeby (chociaż gdybym miał więcej to bym się nie obraził ;P).
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln

Offline parian

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1558
    • Zobacz profil
    • http://www.malex.net.pl
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 05, 2011, 11:57:24 »
Cytat: "KrP"
Cytuj (zaznaczone)
Jak wymusza na innych - jest.


Nawet jak wymusza - nie jest. I tak na skrzyżowaniu jest czerwone, i tak się będziecie musieli zatrzymać. Sprawi to jakąś różnicę, że się zatrzymacie 10s później?

Chodzi o to, że ktoś każe mi się dostosować do swojego, powiedzmy specyficznego, stylu jazdy.
Trzeba brać pod uwagę również innych kierowców. A przez te 10 s to wolę popatrzeć na dziewczyny - w końcu ciepło się robi  ;)

Offline KrP

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 3520
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 05, 2011, 14:40:18 »
Cytat: "parian"
Cytat: "KrP"
Cytuj (zaznaczone)
Jak wymusza na innych - jest.


Nawet jak wymusza - nie jest. I tak na skrzyżowaniu jest czerwone, i tak się będziecie musieli zatrzymać. Sprawi to jakąś różnicę, że się zatrzymacie 10s później?

Chodzi o to, że ktoś każe mi się dostosować do swojego, powiedzmy specyficznego, stylu jazdy.
Trzeba brać pod uwagę również innych kierowców. A przez te 10 s to wolę popatrzeć na dziewczyny - w końcu ciepło się robi  ;)


Wiesz, jak jadę w trasie za jakąś ciężarówką i chcę ją wyprzedzić czekając na odpowiedni moment, a za mną cwaniak w BMW siedzi mi na du.pie z głową prawie wychyloną przez boczną szybę, nie dając mi spokojnie wyprzedzić bo przecież on musi to zrobić pierwszy, to też muszę dostosować się do tego zawalidrogi, przez którego mam ograniczone pole manewru bo nie wiem czy akurat nie zechce wyprzedzić pół sekundy po tym, jak ja zacznę manewr.

Damn, chyba pobiłem rekord w długości jednego zdania. ;D
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln

Offline parian

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1558
    • Zobacz profil
    • http://www.malex.net.pl
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 05, 2011, 15:02:35 »
Cytat: "KrP"

Wiesz, jak jadę w trasie za jakąś ciężarówką i chcę ją wyprzedzić czekając na odpowiedni moment, a za mną cwaniak w BMW siedzi mi na du.pie z głową prawie wychyloną przez boczną szybę, nie dając mi spokojnie wyprzedzić bo przecież on musi to zrobić pierwszy, to też muszę dostosować się do tego zawalidrogi, przez którego mam ograniczone pole manewru bo nie wiem czy akurat nie zechce wyprzedzić pół sekundy po tym, jak ja zacznę manewr.

A od czego masz spryskiwacze w aucie? Bo chyba nie do czyszczenia szyby  :rotfl:

Offline KrP

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 3520
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 05, 2011, 15:35:23 »
Fakt, to też jest jakiś sposób. ;P Tylko u mnie płyn nie leci jednym ciurkiem tylko jest równomiernie rozpryskiwany na całą szybę przez co niezbyt dużo leci na samochody z tyłu. ;/
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln

Offline piotr0822

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 406
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 05, 2011, 15:54:52 »
jakoś nie czuje się zawalidrogą, i nie tworzą się za mną korki, i nigdy nikt na mnie nie trąbił z tego powodu. Teraz pod maską mam tylko 1,3 oraz niecałe 60KM. Mimo takiego stylu nieraz na światłach zostawiam inne samochody które dopiero przy zapaleniu sie zielonego światła zaczynają przygotowywać sie do ruszenia. 50km/h osiągam gdzieś po jakiś 10-12 sekundach wiec chyba nie jest to tragiczny wynik. A jeżeli widzę że trzeba trochę depnąc, to to robie.

Cytat: "robert1995"
Co do stylu jazdy: 1 bieg - do 10km/h, 2 bieg - do 20km/h itd. to z ciekawości spróbowałem (choć wiedziałem że będzie kiepsko). Wynik - po niecałej minucie wysiadłem z auta i je przeprosiłem...

Jest to kwestia przyzwyczajenia, jeżeli chce się trochę zaoszczędzić to jakieś wyrzeczenia trzeba ponosić.

Cytat: "parian"
Dobrze, że skrzynie robią tylko do 6 biegów (manuale)  
Taka jazda też nie dla mnie.


nie słyszałem jeszcze o metodzie by jeździć szybko, spod świateł ruszać jak strzała i by przy takim sposobie oszczędzać paliwo. Pozdrawiam

Offline parian

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1558
    • Zobacz profil
    • http://www.malex.net.pl
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 05, 2011, 16:01:02 »
Cytat: "piotr0822"
jakoś nie czuje się zawalidrogom, i nie tworzą się za mną korki, i nigdy nikt na mnie nie trąbił z tego powodu. Teraz pod maską mam tylko 1,3 oraz niecałe 60KM. Mimo takiego stylu nieraz na światłach zostawiam inne samochody które dopiero przy zapaleniu sie zielonego światła zaczynają przygotowywać sie do ruszenia. 50km/h osiągam gdzieś po jakiś 10-12 sekundach wiec chyba nie jest to tragiczny wynik.

Cytat: "robert1995"
Co do stylu jazdy: 1 bieg - do 10km/h, 2 bieg - do 20km/h itd. to z ciekawości spróbowałem (choć wiedziałem że będzie kiepsko). Wynik - po niecałej minucie wysiadłem z auta i je przeprosiłem...

Jest to kwestia przyzwyczajenia, jeżeli chce się trochę zaoszczędzić to jakieś wyrzeczenia trzeba ponosić.

Cytat: "parian"
Dobrze, że skrzynie robią tylko do 6 biegów (manuale)  
Taka jazda też nie dla mnie.


nie słyszałem jeszcze o metodzie by jeździć szybko, spod świateł ruszać jak strzała i by przy takim sposobie oszczędzać paliwo. Pozdrawiam

piotr0822, Ty też tylko kierowców dwóch kategorii widzisz? Można jeździć dość dynamicznie, nie paląc za dużo paliwa. Zresztą niech każdy jeździ jak chce, byle pamiętał, że są też inni na drodze.
Cytat: "KrP"
Tylko u mnie płyn nie leci jednym ciurkiem tylko jest równomiernie rozpryskiwany na całą szybę przez co niezbyt dużo leci na samochody z tyłu. ;/

No widzisz, tu się ujawnia zaleta auta starszej generacji - więcej leci do tyłu niż na szybę  :devil:

Offline piotr0822

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 406
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #38 dnia: Maja 05, 2011, 17:12:31 »
Parian sam żeś zaszufladkował taką metode jako "zawalidroga"

Offline robert1995

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 967
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #39 dnia: Maja 05, 2011, 19:13:58 »
Cytat: "piotr0822"
robert1995 napisał/a:   
Co do stylu jazdy: 1 bieg - do 10km/h, 2 bieg - do 20km/h itd. to z ciekawości spróbowałem (choć wiedziałem że będzie kiepsko). Wynik - po niecałej minucie wysiadłem z auta i je przeprosiłem...   

Jest to kwestia przyzwyczajenia, jeżeli chce się trochę zaoszczędzić to jakieś wyrzeczenia trzeba ponosić.


Nie no serio kolego - nie da się tak jechać, przynajmniej moim autem. Wszystko drży i wibruje, za niskie obroty. Może paliwo oszczędzę (choć wskazówka spalania chwilowego utknęła na 20l/100km przy próbie jako takiego przyspieszenia tym stylem jazdy) ale jestem przekonany, że na częściach silnika już nie, bo taka jazda nie wróży długiego żywota.
Razem z żoną postanowiliśmy nie mieć dzieci. Dzieciom nie bardzo się to spodobało...

Offline piotr0822

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 406
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #40 dnia: Maja 05, 2011, 20:31:20 »
może dlatego że masz diesla, ja tak jeżdze już prawie 3 lata i na nic nie narzekam. Bez problemów. Obroty utrzymują mi się w ten sposób na poziomie 1300-2000, i według mnie (jak dla mojego auta) jest to wystarczające. No ale każdy jeździ jak lubi, nie zmuszam nikogo :)

Offline parian

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1558
    • Zobacz profil
    • http://www.malex.net.pl
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #41 dnia: Maja 06, 2011, 12:43:00 »
Cytat: "piotr0822"
Parian sam żeś zaszufladkował taką metode jako "zawalidroga"

Napisałem, że "niskie obroty + delikatne muskanie gazu = zawalidroga (chyba, że masz jakieś V8)" - bo po prostu nie da się w takim wypadku nie być zawalidrogą. Chyba, że masz jakiej V8  :rotfl:
ps. zwróć uwagę na różnicę między "muskaniem", a wciskaniem np. w 1/3.

Offline DEtonator

  • Stara Gwardia
  • **********
  • Wiadomości: 4672
  • Płeć: Mężczyzna
  • Senatorze, Stanisławie, Staszku...
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #42 dnia: Maja 06, 2011, 13:03:35 »
Dobrym i sprawdzonym (osobiscie) sposobem jest kupno magnetyzera, ale dobrej i sprawdzonej marki (np. Maksor). Faktem jest, ze pierwsze efekty zauwaza sie dopiero po 2-3 tys km. Moje auto po zalozeniu magnetyzera zaczelo mniej spalac (okolo 08-1,1 l/100km) i poprawila sie dynamika silnika w dolnych zakresach obotowych. Na wyniki musialem czekac okolo 3 tys. km. Poczatkowo myslalem, ze ich reklama to bajer, ale nie, okazalo sie, ze reklama byla prawdziwa.

Offline parian

  • Weteran
  • *********
  • Wiadomości: 1558
    • Zobacz profil
    • http://www.malex.net.pl

Offline robert1995

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 967
    • Zobacz profil
Wasz sposób na jazdę o kropelce.
« Odpowiedź #44 dnia: Maja 06, 2011, 13:19:32 »
speedbax, ja tam podchodzę bardziej sceptycznie do magnetyzerów. Nie podważam twoich wyników, tylko zastanawiam się: skoro to takie dobre, tanie i obniżające spalanie, to dlaczego nie montuje się tego fabrycznie?
Razem z żoną postanowiliśmy nie mieć dzieci. Dzieciom nie bardzo się to spodobało...