Z papierem w toalecie tez mi kiedys syn mówił, jak tam chodził. Poza tym nie podobało mi sie, ze na przerwach dzieci nie były przypilnowany aby zjadły kanapki tzn powinno być tak, ze na jednej przerwie pani zarządza: teraz wszyscy siadają i jedzą. Bo jak to 6cio łatki nie miały czasu, wolały sie bawić. Ale tak poza tym nie miałam zastrzeżeń. Moze za krótko uczestniczyliśmy, ale mieliśmy super Panią i miłe wspominam