Notice: Undefined index: tapatalk_body_hook in /home/klient.dhosting.pl/wipmedia2/forum/Sources/Load.php(2501) : eval()'d code on line 199
  • Strona główna
  • Szukaj
    •  
  • Zaloguj się
    • Nazwa użytkownika: Hasło:
      Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Ankieta

Czy jesteś za legalizacją narkotyków?

Tak
16 (18.4%)
Tak, ale częściową
30 (34.5%)
Nie
41 (47.1%)

Głosów w sumie: 56

Głosowanie skończone: Lutego 20, 2011, 17:12:56

Autor Wątek: Legalizacja narkotyków  (Przeczytany 36481 razy)

Offline Piotrek

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« dnia: Lutego 20, 2011, 17:12:56 »
Po sukcesie Portugalii w legalizacji narkotyków może czas na Polskę? Co o tym sądzicie?

edit: Proszę chociaż przeczytać poniży artykuł, bo już znalazł się ktoś kto od razy kliknął na "Nie".

Artykuł z RP:

Prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos rozważa legalizację narkotyków. – Walka z handlem narkotykami to dla nas kwestia bezpieczeństwa narodowego – powiedział w wywiadzie dla „Financial Times” Santos.
Jego zdaniem potrzebna jest globalna dyskusja, czy aby najlepszą metodą w tej walce nie byłaby legalizacja narkotyków. W ten sposób bowiem gangi i kartele narkotykowe straciłyby podstawy egzystencji.
– To wspaniały pomysł, bo to właśnie narkotykowa prohibicja jest główną przyczyną przestępstw dokonywanych przez narkotykową mafię – powiedział „Rz” Frederik Polak z Europejskiej Koalicji dla Racjonalnej i Efektywnej Polityki ds. Narkotyków (ENCOD).
– Ludzie chcą i zawsze będą chcieli brać substancje psychoaktywne. Ponieważ są zabronione, ich sprzedaż została zmonopolizowana przez kartele narkotykowe, a przez to ich cena jest wysoka. To zaś jest główną przyczyną korupcji, przemocy i zabójstw. Jeśli narkotyki byłyby legalne, handlarze straciliby zainteresowanie tym rynkiem. Zmniejszyłaby się też przemoc, co najlepiej pokazuje przykład alkoholu: w czasach prohibicji w USA gangsterzy, na czele z Alem Capone, zrobili największe kariery. Dziś nikt nie zabija dla zysków ze sprzedaży alkoholu – podkreśla Polak.
Legalizacja narkotyków zyskuje także coraz więcej zwolenników wśród polityków. „Przegraliśmy walkę z narkotykami. Najwyższy czas zamienić nieskuteczną strategię na bardziej efektywną” – przyznali w liście otwartym byli przywódcy państw Ameryki Łacińskiej Fernando Henrique Cardoso z Brazylii, César Gaviria z Kolumbii i Ernesto Zedillo z Meksyku.
Zgadza się z nimi Tom Königs, polityk z niemieckiej partii Zielonych i przewodniczący Komisji Praw Człowieka Bundestagu. Jego zdaniem nadszedł czas na radykalną zmianę metod. – Prohibicja narkotykowa jest gwarantem zysków dla mafii narkotykowej – powiedział „Rz”. Tylko w Meksyku kartele narkotykowe rocznie zarabiają 40 mld dolarów. – Wszelkie zakazy i konsekwencje karne zwiększają ryzyko handlarzy, przez co rosną ich premie. Dzięki legalizacji narkotyków ich zyski spadną, a co za tym idzie, nie będą mogły być inwestowane w inną działalność kryminalną – dodaje Königs.
Nie wszyscy są jednak tego zdania. – Zalegalizowanie narkotyków byłoby historycznym błędem – uważa Antonio Maria Costa, dyrektor biura ONZ ds. narkotyków i zwalczania przestępczości UNODC. Jego zdaniem gdyby narkotyki mógł kupić każdy obywatel, doprowadziłoby to do fali narkomanii i zgonów wywołanych przez nadużycia. Państwo nie może pozwalać swoim obywatelom na korzystanie z tak niebezpiecznych substancji.
Przeciwnicy legalizacji podkreślają także, że wzrost liczby osób uzależnionych doprowadziłby do wzrostu kosztów ich leczenia. Mogłyby się one okazać wyższe niż wpływy do budżetu ze sprzedaży narkotyków i oszczędności powstałe w departamentach policji, więziennictwie itd. Ponadto w przypadku zalegalizowania narkotyków tylko w niektórych krajach powstałoby niebezpieczeństwo turystyki narkotykowej.
– Legalizacja narkotyków spowodowałaby wielkie zmiany. Największą niewiadomą jest to, o ile wzrosłaby liczba uzależnionych – mówi „Rz” prof. Peter Reuter, z departamentu kryminologii na Uniwersytecie w Maryland. – Jeśli byłby to niewielki wzrost, byłbym za legalizacją, w przypadku gdyby był duży, sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Nie wiadomo bowiem, co jest lepsze – zmniejszenie przestępczości i przemocy czy wzrost uzależnień – dodaje.
Zwolennicy legalizacji narkotyków przytaczają jednak przykład Portugalii. Kraj ten w 2001 r. częściowo zalegalizował narkotyki (posiadanie ich na użytek własny nie jest karane). Jak wynika z raportu amerykańskiego Instytutu Cato, pomysł był trafiony. W ciągu pierwszych pięciu lat od wprowadzenia nowych przepisów konsumpcja wśród młodzieży nie tylko nie wzrosła, ale wręcz spadła z 2,5 do 1,8 proc.
Zmalała tez liczba zgonów z przedawkowania z 400 do 290 przypadków rocznie.
Liczba nowych infekcji HIV poprzez używanie niesterylnych igieł spadła zaś z prawie 1,5 tys. do około 400. – Jest to o tyle ważne, że zakażenia i infekcje są częściej przyczyną śmierci niż sam nałóg – argumentuje Königs. Dodaje, że produkcja, handel i konsumpcja narkotyków powinny być legalne.
– Narkotykowa prohibicja musi być zastąpiona odpowiednimi regulacjami. Narkotyki mogłyby być sprzedawane np. przez apteki, a ich jakość powinna być kontrolowana przez państwo – mówi „Rz” niemiecki polityk.
Katarzyna Malinowska-Sempruch, kierująca międzynarodowym programem polityki narkotykowej w Open Society Institute, uważa, że radykalne rozwiązanie nie byłoby najlepsze.
– Rzeczywiście trzeba szukać alternatywy, bo obecna strategia się nie sprawdza. Coraz więcej pieniędzy wydajemy na walkę z narkomanią, a mimo to sprzedaż narkotyków i liczba osób uzależnionych rośnie. Zarabia na tym mafia, a koszty ponosi społeczeństwo – mówi „Rz”. – Myślę, że sensownym pomysłem jest legalizacja marihuany. Ale niewyobrażalna jest dla mnie legalizacja wszystkich narkotyków – dodaje.
Za legalizacją marihuany opowiedział się też amerykański miliarder i filantrop George Soros. Jak wyliczył, legalna sprzedaż przyniosłaby nawet 2 miliardy dolarów wpływów do budżetu z podatków i oszczędności na policji i więziennictwie. Legalizacja wszystkich narkotyków oznaczałaby zaś nawet 40 mld dolarów więcej w budżecie.
– Rządy nie powinny mieszać się w to, co obywatele chcą palić, inhalować czy wstrzykiwać sobie w żyły. Rolą rządów jest zagwarantowanie dostępności rzetelnych informacji i odpowiednie uregulowanie rynku – uważa Jorge Roque z ENCOD.

Offline gzzz

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 351
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 20, 2011, 17:38:21 »
Naturalnie czesc narkotykow w Polsce jest dozwolona:

Podział według Światowej Organizacji Zdrowia:

- Opiaty np. heroina, morfina
- Psychostymulanty np. amfetamina, metamfetamina
- Kokaina
- Marihuana i haszysz
- Halucynogeny np. DMT
- Psychodeliki np. LSD-25
- Środki lotne – kleje
- Leki uspokajające i barbiturany
- Nikotyna
- Alkohol
- Steroidy

Ja osobiscie uwazam, ze legalizacja miekich narkotykow to sluszny krok.

Offline xP

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 308
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 20, 2011, 19:13:04 »
za posiadanie niewielkiej ilości grzywna, za handel kary 2 raz większe niz dotychczas. takie jest moje zdanie na ten temat

Offline billkronos

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 20, 2011, 20:10:39 »
Hello Piotrek,
Masz racje ! Jak zobaczylem, o co chodzi - natychmiast kliknalem "NIE !"
A artykul przeczytalem pozniej. I nie widze powodow, by zmieniac zdanie.
Zwolennicy legalizacji, to glownie liberalowie, oraz tacy wlasnie cwaniacy,
jak George Soros.
Narkotyki sa w uzyciu legalnym od wielu lat, ale sa i pod niezbedna kontrola.
Nie mozna sobie wyobrazic procedur medycznych bez ich uzycia.
Ale podaj mi najmniejsza chocby korzysc spoleczna, jaka moze przyniesc
ich uzywanie ?
Czy akceptujesz zapach tytoniu ? Zachowanie pijaczka ? Belkot odurzonego
jakims klejem ?
Gdzie tu jest logika ? Przegrywamy walke z narko gangami ? Oczywiscie !
A dlaczego ? Bo spoleczenstwa zostaly "rozmiekczone" przez liberalow.
Zyje od 45 lat w kraju, ktory poprawnosc doprowadzil do absurdu.
A Polska, z jakis powodow "za pania matka pacierz".
Mozesz mi wierzyc, ze gdyby kara smierci byla legalna i stosowana za
sprzedaz narkotykow - wyniki byly by natychmiastowe. Podobnie pedofilia.
Tylko przed tem trzeba by co drugiego adwokata umiescic w karnym obozie
pracy, jako ze galery juz nie istnieja.
Sa spoleczenstwa, gdzie mozesz byc aresztowany za to, ze wlasnemu dziecku
d..pe zloisz, np. za meczenie zwierzat.
Ja pamietam, ze przed 39 r. byla w Polsce legalna kara cielesna.Wiele razy
bylem swiadkiem, jak nauczyciel kladl delikwenta na pierwsza lawke i trzepal
we wlasciwa czesc ciala, ile wlazlo. I nie reka !
Dyscyplina byla w szkole lepsza, niz dzisiaj w armii ! A mimo to nauczyciele
byli nie tylko szanowani, ale wrecz kochani przez uczniow.
Fakt, ze to byli fachowi dydaktycy, a nie holota "z lapanki". Dzisiaj, takie typy
dostaja prace w szkole, tylko dlatego, ze maja czarna skore !
Podobnie jest w kazdej prawie dziedzinie. Nielegalne przekroczenie granicy
panstwa, jest przestepstwem, zagrozonym kara.
Pokaz mi jedna jedyna sprawe, gdzie ten przepis zastosowano ! Areszty,
deportacje, po kilka razy w stosunku do tych samych osob. Panstwo ponosi
bilionowe straty, a tysiace hektarow leza odlogiem. A recepta jest prosta,
na poczatek, minimum 25 kablem w tylek, a nastepnie dwa lata ciezkich robot.
Mozesz mnie nazywac, jak chcesz, ale udowodnij mi, ze uczen w szkole odnosi
wieksza korzysc z posiadania kalkulatora, niz nauczenia sie tabliczki mnozenia.!
Przekonaj mnie, ze to jest w porzadku gdy jedna reka prowadzi sie samochod,
a druga przyciska do ucha komorke.
Znam w Polsce wiele rodzin, gdzie ledwo starcza na byle jakie ciuchy dla
dzieciakow, gdzie jedza "eintopf" na okraglo, ale splacaja rate za samochod !
Poczytaj, ile cie bedzie kosztowalo rzucenie peta na ulicy w Singapore, albo
nawet nie splukanie publicznej toalety.
Wez tez pod uwage, jakie kary ( i dlaczego) sa wymierzane za przemyt prochow
oraz ich posiadanie, w takich panstwach jak np.Turcja, czy Saudi Arabia.
A przeciez haszysz, nargile, etc. stamtad pochodzi. Podobnie Chiny i opium.
Oni wiedza dokladnie, do czego narkotyki prowadza.
Tak wiec Piotrku, daruj sobie te ankiety. Odwiedz kiedy klinike odwykowa dla
narkomanow.
Moze dojdziesz do wniosku, ze nawet gruzlica jest mniejsza plaga.
Pozdrawiam - Bill

Offline gzzz

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 351
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 20, 2011, 20:29:27 »
Cytat: "billkronos"

Zwolennicy legalizacji, to glownie liberalowie, oraz tacy wlasnie cwaniacy,
jak George Soros.


Czyli jesli sie z Toba nie zgadzam to jestem cwaniakiem? I tak prawde mowiac nie mam prawa glosu, a najlepiej jakby ktos mnie przelozyl przez kolano i zbil na kwasne jablko.

A tak na marginesie spozycie substancji odurzajacych z tego co sie orientuje zawsze roslo po wprowadzaniu znacznych ograniczen, patrz przykladowo prohibicja w USA.

Offline billkronos

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 20, 2011, 21:08:11 »
@gzzz
Witaj, Jezeli sie ze mna nie zgadzasz, to prawadopodobnie jestes liberalem, i to jest kwestia
Twojego wyboru. Zeby Cie utozsamiac z Georgem Sorosem, musialbys duzo wiedziec na
temat Jego dzialalnosci. I jezeli mialbyl poglady takie, jak Soros - moglbys kandydowac do
rangi cwaniaka (przez duze C).
A co do wprowadzenia Ci rozsadku do glowy "okrezna droga", na pewno by nie zaszkodzilo..
Oczywiscie nigdzie nie pisalem o zbiciu "na kwasne jablko", bo to bylaby zupelnie nie celowa
brutalnosc. Ja mialem na mysli tylko pewne zaostrzenie metod wychowawczych.
Pozdrawiam - Bill

Offline Piotrek

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 20, 2011, 21:29:49 »
Dużym odbiorcom wszelakich narkotyków jest młodzież dla której wszystko co zakazane jest lepsze. Spójrzmy na siebie! Czy nie piliście wiecej alkoholu gdy nie mieliście tych 18 lat? Ja jestem dość młody i pamiętam jak chodziło sie co chwile na imprezy i się piło wiecej alkoholu niż teraz. Tak samo jak wielu moich kolegów. Wszystko co zakazane lepiej smakuje.
Dość długi czas mieszkałem w Holandii i jakoś nie widziałem tam na ulicach ćpunów. Tylko raz zdarzyło mi się zobaczyć naćpanego gościa, który o 6 rano biegał po ulicy i krzyczał coś w nieeuropejskim języku. Ale to nic w porównaniu do pijanych ludzi w Polsce. A tak w ogóle to miękkie narkotyki takie jak marihuana działają uspokajająco, a nie pobudzająco. Dlatego też zagłosowałem że jestem za legalizacją częściową.

Offline TrzebieżCITY

  • VIP
  • ********
  • Wiadomości: 1113
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 20, 2011, 21:51:02 »
NIE w tym kraju... NIE dla ludzi z taką mentalnością jak Polacy.... Kto będzie chciał ćpać, ten będzie ćpał, i na nic zakazy, czy legalizacja.... Mnie osobiście nie podoba się państwo w roli dealera...
Oddaj cząstkę siebie innym...To nie boli,a może uratować komuś życie...DKMS przeciwko białaczce... Paweł, żeby było prościej...

Offline billkronos

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 20, 2011, 22:45:26 »
@ Dr.Kafar
To co proponujesz, to anrchia ! Obywatel musi byc kontrolowany, a jego rodzaj
wolnosci zalezy od metod, jakimi jest kontrolowany.
Nie tak dawno pewien korespondent przyrownal amerykanskie metody kontroli
do moskiewskich ! Oczywiscie nic ardziej blednego.
Ale czy w dzisiejszej dobie, kiedy prawie wszystko jest zagrozone falszerstwem,
("Domino" podawal przyklady stempli na kartach pocztowych), panstwo nie
powinno maksymalnie zabezpieczyc obywateli ?
Stad paszporty biometryczne. Mnie np. denerwuje zadanie odcisku palca, gdy
zalatwiam sprawe w banku. Bank twierdzi, ze to dla ochrony moich pieniedzy !
A ze ja akurat ich w banku nie mam ?
Rownie idiotyczne wydaje sie byc wprowadzanie obowiazku meldunkowego.
Co to za wolnosc, gdy musze sie opowiadac obcym mi urzednikom, gdzie
bede mieszkal.
Co to ma wspolnego z wolnoscia, jezeli np. policjant kaze mi otworzyc teczke
na ulicy ?
Jaka to wolnosc, gdy przedstawiciel prawa moze wejsc do mieszkania, wbrew
moim protestom. Itd. Itd.
Tych wszystkich przypadkow naruszenia wolnosci, ja nie doswiadczam.
Ale, jezeli zajdzie taka potrzeba, to "prawo" mnie odszuka w ciagu paru minut !
I mysle, ze od wyborcow zalezy, czy wypracuja sobie takie wladze, ktore beda
stosowaly metody kontroli obywateli skuteczne, ale nie drazniace ich godnosci.
Ja jestem skrajnym konserwatysta, ale musze pogodzic sie ze skutkami
postepu. Niestety, nie da sie wejsc po raz drugi do tej samej rzeki.
Pozdrawiam - Bill

Offline billkronos

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 287
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 21, 2011, 00:02:40 »
@Dr.Kafar
Masz racje - tematy pomylilem. Co do reszty, (tym razem zgodnie z tematem), to wiem, do
czego doprowadzila tolerancja, a moze niedbalosc, w USA. Problem narkomanii jest obecnie
rowny z problemem terroryzmu. I tylko rzad wie, ktory bardziej kosztowny ?
Nie tyle w postaci finansowej, co w bezposredniej stracie mterialu ludzkiego.
Tego nie da sie skondensowac w kilku, czy kilkudziesieciu nawet zdaniach.
Pozdrowienia - Bill
P.S. A w PRL-u, to nie byla kontrola, a fizyczny i psychiczny terror !

Offline cooker

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 862
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 21, 2011, 12:56:30 »
Cytat: "Dr.Kafar"
Całkowita legalizacja - jestem dorosły i wolny. Mogę brać co mi się żywnie podoba. Nikt nie ma prawa mi tego zabronić

Narkotyki są jak kredyt - póki cię stać to spłacasz, a jak kasa się skończy zaczynasz głosić niesprawiedliwość systemu i uciemiężenie jednostki, nie biorąc pod uwagę, że ktoś za to będzie musiał zapłacić. Różnica taka, że za twój niespłacony kredyt zapłacą pozostali klienci banku, a za twój nałóg rodzina, której wyniesiesz do lombardu pół majątku, albo człowiek, któremu na ulicy przystawisz nóż do gardła. W kraju, gdzie idioci dla zabawy potrafią skatować człowieka, narkotyki powinny być zakazane (capital punishment za sell mile widziany :) ), bo strach pomyśleć co mogą zrobić na głodzie.
A pozostali, 'normalni' ludzie, których zaraz zapewne przytoczysz niech się nauczą bawić bez wspomagaczy.

2OO

  • Gość
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 21, 2011, 14:31:35 »
Legalizacja miękkich używek - TAK !!

A jak nie chcą legalizować, to niech zrównają alkohol, tytoń do poziomu np. marihuany, zobaczymy jak wtedy wyglądałby nasz kraj, gdzie wielki odsetek ludzi to alkoholowi i nikotynowi narkomani!! Prohibicja alkoholowa czy nikotynowa udostępniłaby nowe pole czarnego rynku, gdzie handlarze - wtedy rzeczywiście śmiercią - bo alkoholem i nikotyną czerpaliby niewyobrażalne zyski! Marihuana nie wywołuje agresji, nie uzależnia fizycznie - co robi np. nikotyna, no i co najśmieszniejsze, nikt nie umarł od przedawkowania czy z bezpośredniej przyczyny tej roślinki.

Offline NIKA

  • Gaduła
  • ******
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 21, 2011, 17:03:42 »
Cytat: "Dr.Kafar"
Alkohol jest o wiele gorszy, a jakoś nikt nie zakazuje jego sprzedaży/



Coś w tym jest. Wiele osób jest osaczonych, terroryzowanych, poniżanych i katowanych przez alkoholików a nie zakazuje się sprzedaży alkoholu. Jest jedynie ograniczenie wiekowe ale ten przepis nie jest adekwatny do rzeczywistości.
Tak więc ...
Można by się spierać do bólu o legalizację narkotyków. Będzie tysiąc argumentów za i przeciw a co najlepsze każdy poniekąd będzie miał swoją rację.
Tak czy inaczej jestem za a to z banalnego powodu.
Kasa za ten do tej pory zabroniony proceder  trafi w końcu choćby w jakiejś części do państwowego budżetu.
Na te chwile zarabiają na tym wszyscy z tym związani ale nie państwo, nie społeczeństwo.
Społeczeństwo może jedynie dokładać później do utrzymania takiego dilera w pudle jeśli go zamkną.
Kafar ma też rację mówiąc, że bierze kto chce.
Przecież Ci, którzy szanują swoje zdrowie i kasę nie kupią i nie zaczną brać tylko dlatego, że jest legalne czy tanie.
Każdy jest kowalem własnego losu i wierzcie i, że ten kto zechce się w to bawić w tyle będzie miał, że jak go trafią to go wsadzą.  Po co więc te szopki i ta nędza w tym kraju, w którym niestety skutecznie niszczy się w zarodku wszelkie możliwości zarobienia kasy.
Jestem za choć faktycznie nie chciałabym aby moja córka wpadła w to kiedyś po uszy.
Niestety nie będzie miało na to wpływu to czy będzie to legalne czy nie.
Im bardziej chore jest państwo, tym więcej w nim ustaw i rozporządzeń.

                           Tacyt

Offline R1cz4rdz00n3

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 59
  • Płeć: Mężczyzna
    • Zobacz profil
    • Przeprowadzki Szczecin R1 Trans
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 21, 2011, 23:42:00 »
http://pl.wikipedia.org/wiki/Narkotyki   ot i tyle na temat. Jakby się komuś nie chciało czytać to generalnie narkotykiem w zależności od sytuacji możemy nazwać wszystko co spożywamy Ha! A gdyby był plan jakiejkolwiek legalizacji to w najbliższe 20 lat na to nie liczę. Ustawodawców mamy jakich mamy, demokrację mamy młodą, zobaczymy co przyniesie czas, czy młodzi politycy zostaną przy swoich przekonaniach, czy zarażą się przekonaniami od swoich starszych kolegów.

Offline Ciekawy

  • Wielka Gaduła
  • *******
  • Wiadomości: 607
    • Zobacz profil
Legalizacja narkotyków
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 22, 2011, 12:09:25 »
Cytuj (zaznaczone)
Dość długi czas mieszkałem w Holandii i jakoś nie widziałem tam na ulicach ćpunów. Tylko raz zdarzyło mi się zobaczyć naćpanego gościa, który o 6 rano biegał po ulicy i krzyczał coś w nieeuropejskim języku. Ale to nic w porównaniu do pijanych ludzi w Polsce. A tak w ogóle to miękkie narkotyki takie jak marihuana działają uspokajająco, a nie pobudzająco. Dlatego też zagłosowałem że jestem za legalizacją częściową.


Dokładnie,mam tożsame spostrzeżenia po prawie 2 latach w NL.
Też jestem za legalizacją częsciową.
A jak łatwo jest  zostać zaczepionym wieczorem przez pijanych w Polsce  nie trzeba chyba nikomu pisać

Każdy bierze jak chce,czy to jest zakazane czy nie ,niewiele to zmieni.
Zyskało by państwo,pewnie olbrzymie sumy,częśc z tego można by przeznaczyć na leczenie ewentualnych uzależnionych,więc można by powiedzieć że leczyli by się za własne pieniądze,które wcześniej wydali w coffe shopie.
Na razie nie ma podpisu......