Tak więc wszyscy w zasadzie gdzieś tam się zgadzamy...
Jeśli chodzi o wiedzę na temat tego na kogo głosować:
Wojtek i Jezat. Jeden z Was twierdzi, że części wystarczy plakat, innym nazwisko, innym że już był, a większość i tak nie pójdzie. Zatem gdzie tu mądrość, a w zasadzie racjonalizm rodaków o którym pisze drugi z Was.
Zatem ja powiem tak:
Wojtku: Faktycznie na siłę nikomu zainteresowania wyborami i kandydatami się nie wpoi. Kto chce, ten chce. Ale żeby to zmienić do ludzi muszą wyjść Ci którzy chcą rządzić, nie tylko plakaty rozwieszać. Nawet jeśli na 10 agitowanych 1 z tych co mają to gdzieś się zainteresuje to już bedzie sukces.
Jezat: Faktycznie Polacy nie są głupi i swoją mądrość mają. Tylko im się nie chce! Naród raczej leniwy, marudzący i nie wierzący, że jeszcze można coś zmienić. Zatem j.w. Do ludzi.