Pomijam fakt, że kiedy kilka lat temu Lech obijał się po II lidze to pewnie nikt by się nie ośmielił tak napisać, ale że Kuchenkorz odnosi jakieś sukcesy to parę grzybków wyrosło... cóż internet ma swoje prawa - to jedna rzecz. Druga to fakt, że ludzie też migrują, sympatie do swoich klubów zostają - ok - więc jakoś jeszcze trawię posty Piotra. Ale Ariel proszę Cię, no ja Cię proszę. W Policach nie ma czegoś takiego jak kibic Lecha. Jest albo samotny Piotr, który porzucił brzegi Warty na rzecz pięknego miasta Szczecina i jakże urokliwych Polic, a reszta to co najwyżej kibicki sukcesu, bo o Lechu można przeczytać na onecie i da się na tekst tam przeczytany wyrwać ze dwie panienki, ale to tylko typowa moda, która przeminie za sezon czy dwa. "Moda" czy raczej przywiązanie, które nie przeminie w Policach to Chemik i Pogoń (Ariel - zwróć uwagę na kolejność :p), albo kombinacja przywiązania do tych dwóch klubów.
Podsumowując - rozumiem jeszcze jakąś dozę sympatii do Amici bo teraz jest jedynym reprezentantem Polski na arenie między narodowej i to na forum zdzierżę, ale cieszenie się po pubach z każdej brameczki to już lekka przesada. Mnie - kibica Pogoni - temat Lecha w ogóle nie kręci. Ba! Kręci mnie Pogoń, a nie piłka nożna. Wszak prawdziwe jest powiedzenie, że gdybym interesował się piłką nożną, zostałbym piłkarzem tudzież przy moim talencie co najwyżej piłką. W Poznaniu byłem na meczu Warty, byłem na Lech-Legia, ale byłem też w Stalowej Woli - wrażenia wszędzie podobne :p Co kibiców... to nie temat do dyskusji na forum, bo za chwile jakiś wykidajło dorzuci swoje pięć groszy i wyjdzie syf. Co najwyżej z Arielem mogę podywagować przy jakiejś okazji i przekonać go, żeby złagodził swoje poglądy :p
Mówiąc prościej i bardziej obrazowo: Możesz być gejem i nic mi do tego bylebyś siedział z tym w domu i nie afiszował się, nie żądał praw do adopcji. Przynajmniej na tym forum.
Możesz bekać i pierdzieć - w domu jak wolisz, publicznie to nie wypada.
Możesz wreszcie kibicować Lechowi i mieszkać w Policach, ale siedź z tym w domu i nie afiszuj się - przynajmniej na forum :p
Zresztą kurczę, o czym ja gadam? O kibicach Lecha w Policach? Dobra idą po jakieś leki, wywalę ten temat i rano obudzę się z poczuciem, że to był tylko zły sen [:
PS. Niech każdy "kibic" Lecha z Polic, a nie urodzony w Poznaniu lub okolicach napisze do mnie na PW - dostanie prezent [: