Biedny Donald, wszystko się przeciwko niemu sprzysięgło. Ceny paliw wzrastają, euro i frank drożeją, dziura budżetowa rośnie, samoloty spadają, rzeki wylewają, wulkany wybuchają...same nieszczęścia. Prawdziwy Jonasz światowej polityki.
P.S. Wzrost VATu od 1 stycznia i akcyzy od 1 maja to tez wina tych niesprzyjających okoliczności o których piszesz? To będzie kolejne 20 groszy na litrze.
Westa, nie zapomnij że na jutro pani kazała przynieść do szkoły kredki świecowe i plastelinę, bo znowu będą problemy w domu, jak w ubiegłym tygodniu. W wakacje pogadamy trochę więcej, bo teraz w gorącym szkolnym okresie nie chcę przeszkadzać pedagogom w trudnym procesie dydaktycznym. Miłej nauki :rotfl: