Też myślę, że nadawanie imion ludzkich zwierzakom nie jest fajne... Znam dwie odoby co mają np psa o imieniu Sara... Słyszałam też Igor, Kacperek, Kaśka, Majka. I weż idź potem z dzieckiem na spacer i słyszysz Majka do nogi. Kocham zwierzęta bardzo, ale uważam, że dla nich istnieje odmienna kategoria imion.