No to piszę i na początek wyjaśniam to co mi się udało znaleźć nt. ówczesnych jednostek miary.
Garniec- 3,7 l
Kwarta- 1/4 garnca czyli 0,941 l
Kwaterka- 0,235 l
funt- 0,405 kg
łut- 12-13 g ( szczypta)
Nalewka wiśniowa:
Czarne wiśnie zalać spirytusem tak aby były nim zakryte.
Garstkę wiśni roztłuc z pestkami dodać dla zapachu wraz z 2 goździkami.
Zakorkować i zostawić na 4-5 tygodni.
Przelać do butelek i trzymać w piwnicy ok. 6 m-cy.
Im dłużej tym lepiej.
Wódka pomarańczowa:
Obrać cienko żółtą skórkę 2-3 pomarańczy.
Nalać garncem spirytusu zmieszanego z kwartą wody przegotowanej.
Po 2 tygodniach przefiltrować i zlać do butelek.
Absynt:
Garść świeżego piołunu wrzucić do garnca spirytusu, rozebranego pół na pół z miękką destylowaną wodą i pozostawić w cieple na tydzień.
nie dłużej bo straci zielony kolor.
Zrobić syrop z pół funta cukru umoczonego w wodzie, zalać wódką i wymieszać.
Gdy ustoi zlewać do butelek.
Likier lipowy:
Garść kwiatu lipowego nalać kwaterką spirytusu i zostawić na 4 dni w cieniu.
zrobić syrop z 2 funtów cukru i pół kwarty wody i gorący rozebrać 3 kwaterkami spirytusu zlanego z kwiatu lipowego a gdy wystygnie wlać do butelki.
Śliwowica:
Utłuc w drewnianym naczyniu (napisałam naczynie bo nie odczytałam jego nazwy z oryginału ale chyba chodziło o coś w stylu małej beczki lub wiadra) 2 garnce śliwek węgierek razem z pestkami.
Zalać 6 kwartami spirytusu, wrzucić 10 goździków, łut wanilii, 2 łuty cynamonu.
Zlać do słoja, zakorkować i pozostawić na miesiąc w słońcu.
Potem przecedzić przez płócienny worek i zmieszać z syropem zrobionym z 6 funtów cukru i 1 1/2 kwarty wody.
Pozostawić na 2 tygodnie w słońcu, potem przefiltrować i zlać do butelek dobrze korkując.
Przepisy znalazłam w książce kucharskiej wydanej w 1919 r.
Przepisałam je dokładnie tak jak były napisane.