Witam Wszystkich.
Trochę mnie nie było i mam spore zaległości w temacie grzybów, które zresztą bardzo lubię zbierać.
Pytałam ostatnio znajomych i mówili, że w tym roku nie było, nie ma i nie będzie grzybów!!!
Inni z kolei mówili o tym, ze również nic nie ma w lesie.
Odszukuje i zaglądam na blog z grzybobrań w woj. zachodniopomorskim co kiedyś tu na forum podawaliście
http://grzyby-lasy-zachodniopomorskie.blogspot.com/ i tam też nie ma nic, ostatni wpis z 25 sierpnia.
Przeglądając Wasze wpisy na forum to chyba się potwierdza.
Jak jest obecnie?
Jak sytuacja wygląda na Dobieszczynie i okolicach?
Czy naprawdę jest tak źle?
Pojechałabym w ciemno sprawdzić sama ale sprzedałam auto i póki co nie mam ale gdyby grzyby były bym namówiła koleżankę żeby wzięła urlop w pracy i byśmy pojechali jej samochodem.
Proszę napiszcie co z tymi grzybami.
Nawet nie wiecie jaką mam ochotę wybrać się do lasu i zebrać z kosz podgrzybków
Już jest 23 września, zawsze o tej porze były już grzyby.
Pozdrawiam